MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyreżyserował "Śnieżkę", teraz zdaje do szkoły teatralnej

MARIA EICHLER
Krasnale i Śnieżka - jedna ze scen spektaklu
Krasnale i Śnieżka - jedna ze scen spektaklu Maria Eichler
Tuż przed egzaminami do szkoły teatralnej w Warszawie zdążył wyreżyserować w domu kultury "Śnieżkę". I trzeba powiedzieć, że to bardzo obiecujący debiut.
Krasnale i Śnieżka - jedna ze scen spektaklu
Krasnale i Śnieżka - jedna ze scen spektaklu Maria Eichler

Krasnale i Śnieżka - jedna ze scen spektaklu
(fot. Maria Eichler)

Ale teraz Dominik Gostomski ma na głowie egzaminy do szkoły teatralnej w Warszawie i pomyślnie przeszedł na razie przez pierwszy etap. Warto trzymać za niego kciuki, by spełnił swoje marzenia. A że jest zdolny, udowodnił nie raz, występując w spektaklach Chojnickiego Studia Rapsodycznego.

"Śnieżka" to jego reżyserski debiut. Udany. I dobrze rokujący na przyszłość. W dobrze znaną wszystkim wersję baśni o ślicznej Śnieżce i złej macosze Gostomski wplótł nowe motywy i zaprosił do trochę innego odczytania tej opowieści. Zaakcentował rolę Zwierciadełka i zwrócił uwagę widzom, że mówienie prawdy w niektórych okolicznościach bywa wielką sztuką. Ale mówić ją trzeba, nawet jeśli miałoby to przynieść opłakane skutki. Rozbudowanie kwestii Zwierciadełka i komediowe ich ujęcie sprawia, że tej roli nie sposób nie zauważyć. Wypada tylko dodać, że gra ją sam reżyser!
To dzięki Zwierciadełku widz dowiaduje się też, że zła macocha, fenomenalnie grana przez Agatę Klaman, wcale nie musiałaby być taka zła, gdyby ktoś kiedyś jej powiedział, że to nie jest koniec świata, że nie jest się najpiękniejszym na świecie ...Nie wiem, czy to polemika reżysera z wciąż trwającym modelem wychowania dorastających dziewcząt przez tabloidy w kulcie dla nieskazitelnego ciała, w każdym razie w tym momencie zastanawiamy się nad tą biedną macochą...

Trudno też nie zastanawiać się nad naturą samej miłości, o której mowa w baśni. Gdy jak deus ex machina na scenę wkracza piękny królewicz, który chce się brać do całowania Śnieżki, jeden z krasnali wyrzuca mu, że jak może ją kochać, skoro jej w ogóle nie zna...

A dzieci bawią się na "Śnieżce" świetnie. Zwłaszcza gdy scenę opanowują krasnale. Na pochwałę zasługuje i ruch sceniczny, i gra, i piękna scenografia. Słowem, pokazywać teraz tę "Śnieżkę" gdzie się da!

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska