Mieszkańcy tzw. dolnego tarasu Osowej Góry nie mogą uwierzyć, jak przy okazji remontu przejazdu kolejowego na Skośnej niemal całkowicie zniszczono chodniki.
- Prace ruszyły na początku lipca i przez trzy tygodnie ulica była całkowicie zamknięta - relacjonuje pan Przemysław, mieszkaniec Osowej Góry. - Wyznaczono objazd, ale panowie robotnicy nie byli w stanie ani właściwie go oznakować, ani odpowiednio zabezpieczyć terenu wokół budowy. Przez to kierowcy TIRów regularnie ładowali się z Grunwaldzkiej bezpośrednio w Skośną, i dopiero na niej orientowali się, że droga jest zablokowana. Efektem zawracania wielkich ciężarówek na wąskiej ulicy są więc kompletnie zdewastowane chodniki.
-Jacyś robotnicy pracują jeszcze na torach, ale jak ich o to zapytałem, to usłyszałem, że to nie ich sprawa - dodaje nasz Czytelnik.
I trudno nie dziwić się jego irytacji. Zniszczony chodnik był stosunkowo nowy. Do tego wystarczyłoby kilka znaków drogowych więcej, żeby uniknąć kłopotów. - Sprawę załatwiłyby na przykład biało-czerwone płotki na początku Skośnej. Czegoś takiego nie ominąłby żaden kierowca - sugeruje mieszkaniec Osowej Góry.
- Co do tablic informacyjnych to tylko na Grunwaldzkiej stały dwie - przed Skośną oraz przed ulicą Przejście, która była fragmentem objazdu - twierdzi tymczasem Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Za całą inwestycję odpowiada jednak PKP. Dlatego wystąpiliśmy już do kolejarzy o pilną, natychmiastową naprawę uszkodzonego chodnika. Odpowiedzi od nich spodziewamy się najpóźniej 22 sierpnia - dodaje drogowiec.
Na razie nie wiadomo, kto sfinansuje te roboty. ZDMiKP nie odpowiedział na to pytanie, a z przedstawicielami inwestora nie udało nam się jeszcze skontaktować. Pewne jest za to, że tymczasowa organizacja ruchu na czas remontu tego przejazdu została oficjalnie zaakceptowana przez... bydgoskich drogowców.
Bogdan Dondajewski
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?