"Wypasione" tablety rozchwytywane w bibliotece

- To tablety Apple, najnowszej generacji, mało kto może sobie na takie pozwolić - zaznacza Magdalena Kuc z Miejsko-Gminnej Biblioteki w Świeciu.
Sześć tabletów z akcesoriami kosztowało blisko 12 tys. zł. Pieniądze pochodzą z Programu Rozwoju Bibliotek, do którego nasza książnica należy od sześciu lat. Przypomnijmy, że wspiera go m.in. fundacja Billa Gatesa. - Z nowego sprzętu korzystają ludzie w różnym wieku - mówi Magda Kuc. - Słyszałam, jak czterech chłopców umawiało się na wspólny seans z gierkami w internecie, ale widuję też starsze osoby, które korzystają z ciekawych aplikacji dostępnych w tych tabletach, np. rozmówek po angielsku czy możliwości zwiedzania kosmosu albo Luwru.

Zobacz także: Czytanie stało się modne, czytaj i ty!

Mimo że "wypasione" tablety kuszą nowymi technologiami, nie brakuje osób, które traktują je jak książki. - W końcu mamy darmowe e-booki - nie dziwi się Magdalena Kuc.

Wkrótce z tabletów skorzystają seniorzy - biblioteka prowadzi różne zajęcia mające oswoić starszych ludzi z nowoczesnym sprzętem. Będzie on też wyjeżdżał na wieś, czyli pojawi się możliwość korzystania z tabletów w filiach biblioteki, np. w Czaplach i Grucznie.
Oficjalne "odpalenie" odbyło się w siedzibie głównej w Świeciu i przypadło Beacie Szymańskiej, szefowej biblioteki oraz Krzysztofowi Kułakowskiemu, zastępcy burmistrza Świecia.

Warto dodać, że dzięki Programowi Rozwoju Bibliotek do Świecia trafił już sprzęt komputerowy, urządzenia wielofunkcyjne i aparaty fotograficzne. Program obejmuje też szkolenia bibliotekarzy, dzięki którym poznają nowe formy działalności bibliotek i sposoby ich promocji.