Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Wynajmę pilnie mieszkanie, tylko nie parze z dziećmi, ze zwierzętami, palaczom i Ukraińcom"

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Mieszkanie do wynajęcia - tak, ale z uwzględnieniem kryteriów, stawianych przez właściciela.
Mieszkanie do wynajęcia - tak, ale z uwzględnieniem kryteriów, stawianych przez właściciela. Pexels.com
Mieszkanie szuka lokatora. - Ale nie małżeństw z dziećmi i zwierzętami, palących i Ukraińców - niekiedy zastrzegają właściciele.

„Wynajmę umeblowany pokój 9 m kw. w dwupokojowym mieszkaniu sympatycznemu i spokojnemu studentowi, osobie uczącej się i pracującej, mężczyźnie, tylko i wyłącznie ze społeczności LGBT, niepalącemu, a także bez innych nałogów – warunek nienegocjowalny, uwielbiającemu psy – na mieszkaniu jest łagodny pies. Niestety, nie wynajmuję cudzoziemcom”.

Post, tak się rozpoczynający, można było znaleźć na portalu ogłoszeniowym. Dla tych, którzy nie pamiętają: LGBT to skrót od pierwszych liter słów lesbijka, gej, biseksualny, i transpłciowy. Właściciel mieszkania chciał dostawać za wynajem 840 złotych miesięcznie. Nie wiadomo, czy znalazł się najemca (a jeśli tak, to czym ma współlokatora), ale wiadomo, że anons jest już nieaktualny.

Właściciel, nasz pan

Podobnych ogłoszeń, gdzie właściciele stawiają warunki przyszłym swoim lokatorom, jest wiele w naszym regionie. Właściciel - jak nasz pan, może dyktować warunki. Kolejny anons, tym razem aktualny, ale z Torunia: „Singlowi albo bezdzietnej parze/małżeństwu wynajmiemy apartament o powierzchni 74 metrów”. Posypały się komentarze, chociaż wcale nie od tych, którzy są zainteresowani wynajmem.

- Nietrafione wymagania. Skoro ogłoszeniodawca poszukuje jednej osoby lub dwóch, ale bez dzieci, to raczej długo poczeka na chętnych. Single czy pary rozglądają się za małymi mieszkaniami, najczęściej kawalerkami. Bez sensu dla nich duża chata, tylko generowanie kosztów - ktoś pisał.

Mieszkanie bez dzieci i zwierząt

Rodziny mają niekiedy problem ze znalezieniem miejsca, w którym mogłyby osiąść z dziećmi. Bo, zdaniem właścicieli, małolaty krzyczą, biegają, ogólnie: są uciążliwe - i dla właściciela, i dla sąsiadów z bloku.

Ci, którzy oferują nieruchomości na wynajem, często zastrzegają, że nie chcą, aby najemcy wprowadzili się z psem lub kotem. Wychodzą z założenia, że zwierzak brudzi podłogi, ściany i niszczy meble w domu. - A rybki wolno trzymać czy to grzech? - ironizują wybrani niedoszli najemcy.

Kto nie wie, temu przypominamy: przepisy nie zabraniają trzymania w wynajętym lokalu zwierzęcia, o ile nie ma takiego zapisu zawartego w umowie. Jeśli więc nie zrobiliśmy takiej adnotacji wcześniej, to lokator może w mieszkaniu trzymać przykładowo Azora lub Mruczka.

Palacz szuka mieszkania

Dla innych bardziej zrozumiałe jest, gdy właściciele proponują swoje cztery kąty osobom niepalącym. Twierdzą, że nawet po opuszczeniu lokum przez palaczy dym papierosowy czuć wewnątrz, bo ponoć nim przesiąknięte są ściany.

Odkąd wojna wybuchła na Ukrainie, pokazują się również ogłoszenia w sekcji „Wynajem” dotyczące właśnie uchodźców. Część właścicieli zastrzega sobie, że nie wynajmie mieszkania cudzoziemcom. Zdaniem właścicieli, będą oni mieli kłopoty z lokatorami z zagranicy, jeśli ci zdewastują lokal, zadłużą mieszkanie i wymkną się bezpowrotnie. - Policja już ich pewnie nie namierzy, jak nie będą zameldowani - uzasadniają ci, którzy szukają najemców.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska