Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyginam śmiało ciało, czyli fitness kluby oblężone

Katarzyna Piojda
Na wiosnę chcemy wyglądać ładniej. To dlatego chodzimy na siłownię i do fitness klubu
Na wiosnę chcemy wyglądać ładniej. To dlatego chodzimy na siłownię i do fitness klubu Fot. sxc
Do fitness klubu czy na siłownię nie chodzi się tylko po to, by zgubić zbędne kilogramy. Coraz częściej pojawiamy się tam, by wyrzeźbić sylwetkę. No i spotkać się ze znajomymi.

Michał z Bydgoszczy zjawia się w Sport Factory najrzadziej dwa razy w tygodniu. - Jeśli jestem tam rzadziej, mam… wyrzuty sumienia - przyznaje 30-latek. - Chodzę z kumplami, po pracy, jeśli to dzień powszedni. Z dziewczyną - w weekend.

Pomoc dla kręgosłupa
Dlaczego chodzi? - By się dobrze czuć, zrekompensować sobie siedzenie przy komputerze, nie mieć dolegliwości związanych z kręgosłupem - odpowiada. - Korzystam z bieżni, steperów oraz urządzeń aerobowych. Ćwiczenia aerobowe pomagają zrzucić trochę wagi i poprawić ogólną kondycję. Na bieganie, jazdę na rowerze czy pływanie nie pozwala nam czasem pogoda. Pomagają nam wówczas urządzenia do ćwiczeń w domu, które symulują naturalny trening.

Tłok na sali
Jeszcze nie ma wiosny, a niektóre siłownie i fitness kluby już są oblężone. Wiadomo, wszyscy chcą wyglądać atrakcyjnie i bez kompleksów rozebrać się latem na plaży. W niektórych ośrodkach nawet odmawiają kolejnym zainteresowanym z powodu braku miejsc!

Młodzicy i seniorzy
Najmłodsze osoby, które przychodzą poskakać, pobiegać, mają 13, 14 lat. Najstarsi są powyżej 70-tki. Jedni mają 30 kilogramów nadwagi. Są i tacy, którzy… ważą za mało.

Regularność się opłaci
Jak często trzeba ćwiczyć, żeby efekty były widoczne? - Regularnie - odpowiadają specjaliści z branży. - Najlepiej 2-3 razy w tygodniu, przynajmniej godzinkę. Same treningi to za mało. Dieta też się liczy.

Kobietki trenują
Nie tylko panowie chodzą na siłownię. - U mnie prawie 90 procent to kobiety - mówi Robert Markiewicz, menadżer klubu fitness "Sportway" w Bydgoszczy. - To głównie ze względu na to, że nie mamy typowo "męskiej" siłowni.

Osoby, które zjawiają się w siłowniach i fitness klubach, to nie tylko te z nadwagą. Coraz częściej zjawiają się ci, którzy na wagę nie narzekają, za to chcą przed wiosną wymodelować sylwetkę, wyrzeźbić ciało.

Nie tylko mięśniacy
- Nie chodzi tu jednak o to, że ćwiczyć przychodzą osiłki, którzy pretendują do wyglądu Herkulesa czy Schwarzenegera po to, by później zaimponować swoją muskulaturą dziewczynom - zaznaczają prowadzący kluby. - Przychodzą już nie "mięśniacy", tylko "normalni" ludzie, żeby rozruszać się.

Sztuka walki
Najczęściej wybierają treningi modelujące brzuch, uda, pośladki, górne partie ciała. - Osoby wybierają treningi, które pomagają spalić tłuszcz i wyrzeźbić ciało - dodaje Markiewicz. - Popularne są ćwiczenia łączone, np. fitness ze sztukami walki albo pilatesem wzmacniającym głębokie partii mięśni.

Trening w cenie
Miesięczny karnet kosztuje około 100 złotych. Dlaczego wolą ćwiczyć i płacić niż ćwiczyć choćby w domu i zaoszczędzić stówkę? - Płatna gimnastyka mobilizuje. Trenując w domu, miałabym 100 wymówek, żeby tego nie robić - mówi Agnieszka, bydgoszczanka. - A tak, skoro płacę, to ćwiczę, bo żal byłoby mi pieniędzy wydanych na karnet.

Spotkania towarzyskie
Klub fitness to również miejsce integracji. - Często ćwiczymy razem lub rywalizujemy w grach zespołowych - mówi Michał. - Sport Factory, w którym trenuję, co jakiś czas organizuje turnieje, np. squasha i zabawy taneczne.

Jak nie ma potańcówki, to można chociaż wypić herbatę w patio klubu. - A potem pójść z miłą koleżanką, poznaną na ćwiczeniach, do kawiarni. Odzyskać te kalorie, które spaliłem na treningu - kończy nasz rozmówca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska