Wybory samorządowe 2014. Wystawiamy noty toruńskim rajcom

Oceń władze

Jak oceniacie Państwo zaangażowanie lokalnych polityków? Listę z nazwiskami i przypisanymi im prefiksami znajdziecie w serwisie na www.pomorska.pl/ ocenwladze. Przykład: aby zagłosować na prezydenta Michała Zaleskiego, na numer 71321, wysyłamy SMS o treści: "gpr.2.TAK" lub "gpr.2.NIE". Koszt jednego SMS-a to 1,23 zł brutto. Za każdy SMS otrzymamy bezpłatny kod dostępu do e-wydania "Gazety Pomorskiej". Głosowanie trwa do 10 października. Swoje poparcie można też wyrazić za pomocą sondy internetowej.

Maciej Cichowicz i Bartłomiej Jóźwiak w 2010 r. zostali wybrani z listy PO, a Sławomir Kruszkowski - Czasu Gospodarzy. Zwyciężyli w wyborach w okręgu obejmującym Skarpę, Kaszczorek, Czerniewice, Ru-dak, Stawki i Podgórz. Mają jednak różne podejście do pełnienia mandatu radnego.

Cichowicz rozumie pracę w Radzie Miasta jako reprezentowanie interesów wszystkich mieszkańców, a nie tylko okręgu, z którego został wybrany. Dlatego raczej nie zajmował się drobnymi sprawami np. interwencjami, ale raczej kwestiami ogólnomiejskimi, głównie inwestycjami w miejską infrastrukturę drogową. Zwracał uwagę, że w Toruniu nie ma pogłębionej dyskusji dotyczącej rozwoju sieci drogowej. Krytykował m.in. przebieg trasy mostowej, poszczególne rozwiązania zastosowane na pierwszym etapie trasy średnicowej np. ekrany akustyczne, które nie tylko zmieniły krajobraz wokół arterii, ale też trwale i brutalnie podzieliły Chełmińskie Przedmieście na dwie części.

Czytaj także: Radni pod lupą. Jak ich oceniamy?

Cichowicz - najbardziej opozycyjny radny

Dzięki jego zabiegom, a także zaangażowaniu Stowarzyszenia Stawki, w którym działa, została zablokowana budowa węzła Kluczyki, który według radnego miał wprowadzić ruch na osiedlowe ulice Podgórza oraz Stawek. Cichowicz forsuje jak najszybsze włączenie miasta do węzła Czerniewice. Wiele jego pomysłów nie doszło do skutku - jak sam twierdzi - przez krytyczne nastawienie do pomysłów forsowanych przez koalicję rządzącą Toruniem. Nie została wybudowana tymczasowa przeprawa, która według Cichowicza powinna powstać na wysokości dawnego Wodnika, tak aby odciążyć ruch podczas budowy nowego mostu czy następnie remontu starej przeprawy. Radny chciał również powrócić do dyskusji o dokończeniu Trasy Kościuszki i trasy W-Z, czyli budowie drogowego łącznika między pl. Pokoju Toruńskiego a ul. Lubicką.

Jóźwiak rzadko zabierał głos w sprawach ogólnomiejskich. Miał dobry początek kadencji. Wówczas często przemawiał na sesjach, brał udział w dyskusjach, zadawał celne pytania. W drugiej połowie kadencji jednak, jakby zeszło z niego powietrze. Pełni funkcję przewodniczącego komisji kultury, promocji i turystyki. Trudno jednak wskazać jakieś spektakularne pomysły czy inicjatywy, które dotyczyłyby tych dziedzin. Często w różnych wystąpieniach powtarza, że podnoszenie podatków dla przedsiębiorstw w dłuższej perspektywie niekorzystnie odbije się na kondycji finansowej miasta. Szkoda, że radny nie przejął inicjatywy w tej sprawie i nie zaproponował projektu uchwały dotyczącego ulg dla firm. Głośno w tej kadencji o radnym zrobiło się nie dzięki działalności w Radzie Miasta, ale przy okazji próby przejęcia przez niego i grupę spółdzielców władzy w radzie nadzorczej Młodzieżowej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ta wolta jednak skończyła się fiaskiem.

Jóźwiak - radny od drobnych spraw

Radny zabiegał o przebudowę Nieszawskiej i Turystycznej, remonty lokalnych ulic w Kaszczorku i na lewobrzeżu, a także budowę parkingów na Skarpie. Wyszedł z wnioskiem o realizację wydarzeń kulturalnych w innych częściach miasta niż Starówka np. spektaklu plenerowy "Basculoscopia" na placu cyrkowym. Wspierał lokalne inicjatywy np. festyny osiedlowe w Kaszczorku, spotkania seniorów i młodzieży np. spływ kajakowy dla młodych ludzi.

Kruszkowski już na starcie miał nieco łatwiej niż Jóźwiak i Cichowicz. Należy bowiem do prezydenckiego klubu Czas Gospodarzy, który jest w koalicji rządzącej miastem. Rajca zaangażował się m.in. w modernizację Zespołu Szkół nr 28 przy ul. Przy Skarpie. Objęła ona nie tylko budynki dydaktyczne, ale też obiekty sportowe. Kruszkowski interweniował też w przypadku schodów na Podgórskiej. Oprócz remontu powstała tam także nowa pochylnia. Forsował bezpłatną naukę pływania dla dzieci ze szkół z zachodniej części Torunia, gdzie nie ma basenów.

Kruszkowski stawia na sport i zdrowie

Zaangażował się też w sprawę utworzenia w Toruniu przychodni sportowo-lekarskiej. Sportowcy mają bowiem obowiązek przechodzić specjalistyczne badania raz na pół roku. Starania trwają już dwa lata. Na razie bez skutku. Radny CzG jednak zapowiada, że być może już wkrótce taka przychodnia powstanie w mieście.

Kruszkowski nie błyszczy na sesjach. Raczej rzadko zabiera głos. Zdarzyło mu się kilka emocjonalnych, politycznych wystąpień krytycznych zwłaszcza wobec współkoalicjantów z PiS. Zazwyczaj jednak unika bicia politycznej piany. Więcej robi, niż mówi. Składa też wiele wniosków do prezydenta. Zazwyczaj w drobnych sprawach m.in. remontów dróg.

Radnych można ocenić w sondzie na stronie pomorska.pl/ocenwladze