Wybory 2010. O fotel burmistrza Janikowa powalczy pięciu kandydatów

Andrzej Brzeziński

Andrzej Brzeziński jeszcze kilka miesięcy temu zapewniał, że tą kadencją kończy swoją 20-letnią karierę samorządową. Zmienił zdanie.

- Praktycznie do końca sierpnia byłem przekonany, że nie wystartuję. Znalazłem nowy sposób na życie. Wymyśliłem biznes, który mógłby mi przynieść duże pieniądze. Jednak po ogłoszeniu terminu wyborów przeanalizowałem 20 ostatnich moich lat. Doszedłem do wniosku, że nie były one bezbłędne, ale na pewno nie mam powodów, by się za nie wstydzić. Moi wrogowie zarzucają mi, że chcę odejść, bo wsadziłem gminę na minę. Że zwijam żagle i zostawiam zadłużoną gminę moim następcom. Dobrze znam sytuację finansów gminy. Nic jej nie grozi. Dlatego postanowiłem kandydować. By udowodnić, że nie tchórzę, tylko biorę pełną odpowiedzialność za jej stan - opowiada.

Nie da się ukryć, że przez ostatnie dwa lata Andrzej Brzeziński rządził w cieniu prawie 40 zarzutów korupcyjnych, jakie usłyszał w związku ze śledztwem w sprawie ustawiania meczów Unii Janikowo. W sierpniu niespodziewanie nie znalazł się na liście 14 oskarżonych. Ciągle ciążą nam nim zarzuty, z których póki co nie został oczyszczony.

- Zdaję sobie sprawę, że problemy, w które zostałem uwikłany, nie są powodem do dumy. Zostałem przecież zatrzymany przez CBA i usłyszałem zarzuty. Powtarzam po raz kolejny: jestem niewinny. Fakt, że do części zarzucanych mi czynów przyznałem się. Były one tak absurdalne, że wiedziałem, iż wcześniej czy później będę potrafił się z nich wybronić. Wówczas jednak nie miałem wyjścia. Są takie momenty w życiu, że człowiek powie nawet, że był na księżycu, byleby tylko jak najszybciej wrócić do domu - wyznaje. Zapewnia, że bez względu na to, czy przed 27 października zostanie oczyszczony z zarzutów, czy też nie, wystartuje w wyborach.

- Na pewno w sądzie będę potrafił udowodnić, że jestem niewinny. Poddam się weryfikacji przed wyborcami licząc, że po raz kolejny mi zaufają - dodaje.

Marek Knop

W szranki z burmistrzem stanie Marek Knop (ma 46 lat; do 1991 roku nauczyciel wychowania fizycznego; od 1991 - pracuje na kierowniczych stanowiskach w przedsiębiorstwach branży metalowej). Zdecydował się ubiegać o stanowisko burmistrza, gdyż jak twierdzi, chce zmienić styl pełnienia tego urzędu na bardziej otwarty i przyjazny ludziom. Chce również powstrzymać rosnące zadłużenie gminy (mówi, że od grudnia ubiegłego roku dług wzrósł aż o 300 procent) i walczyć z bezrobociem (poprzez stworzenie specjalnej podstrefy ekonomicznej). Myśli o rozwoju budownictwa komunalnego (projekty prywatno-społeczne z firmami deweloperskimi) oraz o skróceniu drogi dojazdowej do Inowrocławia (do 9 kilometrów, poprzez łącznik Węgierce - Batkowo). Chce zmienić wizerunek miasta poprzez rewitalizację ulic Głównej i Dworcowej oraz plaży nad Jeziorem Pakoskim (wraz z wybudowaniem ścieżek rowerowych i chodników).

- Jako mieszkańca miasta martwi mnie pewna statyka w rozwoju gminy oraz mała aktywność w pozyskiwaniu środków unijnych na realizację poszczególnych projektów. Sąsiednie gminy pod tym względem zdecydowanie nas wyprzedzają. Jestem osobą niezależną politycznie i chcę pokazać, że naszą gminą można zarządzać w sposób bardziej demokratyczny poprzez konsultację swoich projektów z jej mieszkańcami - zapewnia Marek Knop.

Piotr Jonatowski

W wyborach o fotel burmistrza powalczy również Piotr Jonatowski (ma 44 lata, od 10 lat pracownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Janikowie). Jest wielkim miłośnikiem przyrody. Doprowadził do tego, że drzewa w Kołodziejewie zostaną uznane za pomniki przyrody. Wcześniej podobny status wywalczył dla drzew w Łącku (gmina Pakość).

- Janikowo powinno pójść w kierunku rekreacyjno-wypoczynkowym i wykorzystać fakt, że leży nad tak pięknym jeziorem - przekonuje.

Chciałby ukończyć budowę kompleksu wypoczynkowego i przebudować znajdujące się tam obiekty oraz pomost. Twierdzi, że gmina powinna przystąpić do Związku Miast i Gmin Nadnoteckich. Jeśli wygra, będzie również dążył do zmiany wizerunku miasta. Chce zrobić coś z blaszakami w centrum, które szpecą Janikowo oraz doprowadzić do budowy szaletów miejskich. Będzie również dążył do tego, by przy przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ulic Dworcowej z Główną pojawił się sygnalizator świetlny, przy basenie powstały kręgielnia i siłownia, a także żeby wszyscy mieszkańcy Janikowa mieli dostęp do "kablówki".

Andrzej Antoniewicz

Andrzej Antoniewicz (50 lat) jest dyrektorem Szkoły Podstawowej w Ludzisku i członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jest dość dobrze znany na politycznym rynku. Był już radnym miejskim i powiatowym, a także członkiem zarządu gminy i zarządu powiatu. Postanowił wystartować w wyborach, bo - jak twierdzi - ma duże doświadczenie samorządowe. Mocno podkreśla: - Nie stratuję przeciwko nikomu, tylko dla ludzi miasta i gminy.

Zaznacza, że nie jest cudotwórcą, więc nie będzie obiecywał "gruszek na wierzbie". Zamierza jednak walczyć z bezrobociem w gminie między innymi poprzez aktywizację osób pozostających bez pracy, poprawę organizacji prac interwencyjnych i pozyskiwanie nowych inwestorów. Chce przy pomocy deweloperów rozwijać budownictwo wielorodzinne.

Zamierza wykorzystać położenie Janikowa i rozbudować bazę turystyczną nad jeziorem. - Zamierzam również odbudować pozycję i wizerunek Unii Janikowo. Kibice są zawiedzeni aktualną stanem piłki nożnej w gminie. To musi się zmienić - przekonuje.

Zygmunt Pejka

Zygmunt Pejka (60 lat) przez 37 lat pracował w Cukrowni Janikowo. Aktualnie w Naczelnej Organizacji Technicznej w Inowrocławiu zajmuje się organizacją szkoleń i egzaminów państwowych z dziedziny energetyki. Od 2002 roku jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości.

Przekonuje, że jeśli zostanie burmistrzem skupi się na walce z bezrobociem. - Mamy tereny inwestycyjne. Trzeba je wykorzystać i przyciągnąć inwestorów - wyznaje. Zapewnia, że będzie dążył do zagospodarowania terenów przy Jeziorze Pakoskim. - Temat turystyki został w naszej gminie zaniedbany -przekonuje.

Zamierza budować ścieżki rowerowe, a także postawić blok socjalny. Przekonuje, że wielu mieszkańców zbyt dużo płaci za ogrzewanie. Chce zweryfikować ceny za ciepło w Janikowie.