Jak podaje "Czas Chojnic" śledczy nie mają wątpliwości. Jan K. wykorzystywał chorobę siedemnastolatki. - Wykorzystał jej bezradność i doprowadził do innej czynności seksualnej - mówi prokurator rejonowy Mieczysław Brunke.
Dziewczyna przez długi czas milczała. W końcu młoda mieszkanka gminy Brusy opowiedziała mamie, co miał z nią robić jej wujek. Mówiła co działo się, kiedy on się nią opiekował. Dziewczyna opowiedziała, że wujek miał łapać ją za krocze i za piersi. Myślała, że w końcu przestanie.
Materiał, który zebrała prokuratura jest porażający .Do wykorzystywania dziewczyny dochodziło od marca 2008 roku. 37-letni Jan K. miał dotykać siedemnastolatkę nawet wtedy, kiedy w domu było jego roczne dziecko.
Grozi mu do 8 lat więzienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Sołtysik przeszedł na islam! Oto, co potem zrobił z chrztem własnego dziecka
- Co się dzieje z Margaret? Oko czerwone, krzyż na piersi... Niepokojące!
- Ukochany Mariusza Szczygła nie żyje. Dziennikarz opowiedział o swojej tragedii
- Zajęła miejsce Markowskiej przy Kopczyńskim. Teraz grozi, że ujawni prawdę