Wraca moda na gry planszowe. U nas też. Wiedzą o tym biblioteki

Gry planszowe wracają do łask. Zarówno te klasyczne, jak i nowsze wersje. Dzięki nim rodzice mogą się dowiedzieć, czy ich dziecko jest spostrzegawcze, jak radzi sobie z emocjami, zwłaszcza, gdy poniesie porażkę i czy potrafi wyciągnąć wnioski.

Co ważne - gry planszowe nie epatują brutalnością. Istotne jest to, że są okazją do bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem.
Do takich też wniosków doszła Biblioteka Publiczna w Sępólnie oraz Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Więcborku.

Zainteresowanie z miesiąca na miesiąc jest coraz większe
Mieszkańcy Sępólna i okolic nie muszą planszówek kupować. Wystarczy odwiedzić miejscową bibliotekę. Tam, każdy kto ma kartę biblioteczną, może bezpłatnie skorzystać z oferty na miejscu lub wypożyczyć do domu. Książnica sukcesywnie dokupuje gry, kierując się sugestiami czytelników.

Oferta jest bardzo różnorodna. W oddziale dla dzieci można znaleźć gry strategiczne, logiczne,edukacyjne i towarzyskie. W katalogu widnieją takie tytuły jak: Milionerzy, Muminki, Escape Room, 5 sekund, 7 cudów świata, Na końcu języka. Są też nieśmiertelne klasyki takie jak chińczyk czy warcaby.

Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/

Pierwsze gry instytucja zakupiła w lutym. Z każdym miesiącem dokupuje nowe, a zainteresowanie jest coraz większe. W lutym miały 20 wypożyczeń, miesiąc później 34, w kwietniu 53, a w tym miesiącu jest już 60.

Większe zainteresowanie - co cieszy - wykazują nimi dzieci, ale jak widać, również starsi znajdą coś dla siebie.

U sąsiadów Biblio-Gralnia
Natomiast w więcborskiej bibliotece to seniorki preferują taką formę rozrywki. - Te zajęcia są w ramach Biblio-Gralni. Panie, które do nas przychodzą bardzo się w to zaangażowały. Lubią spędzać w ten sposób piątki w bibliotece. Mamy jedną grę, Rummikub. Zobaczymy, być może powiększymy naszą ofertę - mówi Marcin Łangowski, kustosz więcborskiej biblioteki.