MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójtowie i burmistrzowie do starosty mogileńskiego: - Zawieś swe działania!

(PAK)
Pod apelem do starosty Tomasza Barczaka podpisali się wójtowie i burmistrzowie gmin wchodzących w skład powiatu mogileńskiego.
Pod apelem do starosty Tomasza Barczaka podpisali się wójtowie i burmistrzowie gmin wchodzących w skład powiatu mogileńskiego. Joanna Bejma
Pod takim apelem podpisali się wójtowie i burmistrzowie gmin wchodzących w skład powiatu. Tomasz Barczak ma wrażenie, że apel napisała osoba, która "trochę się nie zna na służbie zdrowia".

Dlaczego został on wystosowany? Ma to związek z: "Zagrożeniem utraty przez Mogilno statusu miasta powiatowego i rozpadu powiatu mogileńskiego, a tym samym utraty wielu miejsc pracy w instytucjach powiatowych oraz w związku z koniecznością podpisania porozumień przez wszystkie gminy ze starostwem powiatowym, w celu możliwości pozyskania środków unijnych w ramach zintegrowanych inwestycji w perspektywie na lata 2014-2020" - czytamy na wstępie.

Czytaj: Strzelno odłączy się od powiatu mogileńskiego? Ruszyły konsultacje

Powołać pełnomocnika

Zaapelowano więc o zawieszenie działań starosty Tomasza Barczaka w sprawie proponowanych zmian w służbie zdrowia przez zarząd powiatu, do czasu przedstawienia pełnej analizy jej funkcjonowania w powiecie.

Zaproponowano powołanie pełnomocnika starosty do przygotowania projektu zmian w służbie zdrowia, uzgodnionego z wszystkimi samorządami. Pełnomocnik miałby dokonać pełnej analizy w zakresie: funkcjonowania dzisiejszej służby zdrowia, możliwości lokalizacji rozbudowy, bądź budowy szpitala, zdolności finansowych potrzebnych do procesu inwestycyjnego oraz możliwości pozyskania kontraktów w ramach nowych standardów i ich opłacalności finansowej.

Pełnomocnik miałby również określić kierunki w służbie zdrowia, uwzględniając potrzeby i oczekiwania wszystkich mieszkańców powiatu mogileńskiego.

Ewaryst Matczak, burmistrz Strzelna zapytany, kto wpadł na pomysł napisania takiego apelu, oświadczył dyplomatycznie, że wszyscy włodarze wspólnie. Miało to miejsce po spotkaniu, jakie w ubiegłym tygodniu odbyło się w Urzędzie Marszałkowskim w Toruniu. - Teraz czekamy na reakcję pana starosty - oznajmił.

Zastanowi się co odpowiedzieć

Starosta Tomasz Barczak dokument przyjął i kiedy spotkaliśmy się z nim wczoraj, kilkakrotnie czytał go w naszej obecności. - Tu jest mowa o analizie? Nie rozumiem, jakiej analizie. Przecież każdy otrzymał biznesplan przygotowany przez pana dyrektora SP ZOZ-u Michała Ogrodowicza - oświadczył starosta. W dokumencie wyraźnie napisano, że aby SP ZOZ mógł poprawić płynność finansową, należy dokonać zwolnień i zamknąć wiejskie ośrodki zdrowia.

Dalej starosta przyznał: - A my nie chcemy dopuścić do tego, by ten biznesplan wszedł w życie. Dlatego naszym zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest na dzisiaj, pozyskanie operatora zewnętrznego - usłyszeliśmy.

Tomasz Barczak, dodał, że jeśli chodzi o wystosowany do niego apel, to ma takie wrażenie, że napisała go osoba, która "trochę się nie zna na służbie zdrowia".

Czy na niego odpowie? Na początku starosta twierdził, że nie wie, potem oświadczył, że apel jeszcze raz przeanalizuje i zastanowi się co odpowiedzieć.

SP ZOZ zostaje i działa

W kwestii dalszego funkcjonowania szpitala, przypomnijmy: teraz nie mówi się już o rozbudowie filii w Mogilnie za ponad 44 mln zł. Według nowych założeń ta ma kosztować ok. 10 mln zł, są też trzy koncepcje prowadzenia SP ZOZ-u. Placówka może zachować istniejącą formę, może powstać spółka, jest też mowa o dzierżawie operatorskiej. I ku temu ostatniemu rozwiązaniu zarząd ze starostą skłaniają się najbardziej.
Starosta wyjaśnia: - Jeśli wejdzie operator, SP ZOZ zostaje i działa. Cały jego majątek, czyli ruchomości i nieruchomości nadal są własnością powiatu. SP ZOZ wydzierżawia je i bierze czynsz dzierżawny, który starcza na pokrycie długu. Ten w tej chwili wynosi około 8 milionów złotych. Operator zabiera się także za rozbudowę szpitala w Mogilnie i remont bazy w Strzelnie - usłyszeliśmy.

Starosta podkreśla, jak ważna w tej kwestii jest umowa zawarta pomiędzy SP ZOZ-em a operatorem.
- Ta zawierałaby wszystkie najdrobniejsze szczegóły. Nie może ona jednak ograniczyć działalności lecznicy - zapewnia.

Starosta Barczak podtrzymał też, że oddział wewnętrzny ma zostać w Strzelnie. - I to co najmniej na 50 łóżek. Należy też przenieść z Mogilna do Strzelna Zakład Opiekuńczo Leczniczy i zwiększyć liczbę łóżek o 50. Zakładamy też, że w Strzelnie pozostanie dializa. Od operatora byśmy wymagali, że trzeba stworzyć tu oddział nefrologiczny. Potem należałoby się zabrać za zrobienie geriatrii z prawdziwego zdarzenia - oświadczył nasz rozmówca.

Jeśli chodzi o operatora ten musi zostać wybrany w przetargu. - W taki sposób szpitale funkcjonują m.in. w Rawie Mazowieckiej, Giżycku, Szubinie i Świeciu. Jeśli tam to się sprawdza, to dlaczego nie sprawdzi się u nas? Dla nas najważniejsze jest, by mieszkańcy powiatu mogileńskiego mogli się leczyć w jak najlepszych warunkach - oświadczył na koniec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska