Wójt gminy Unisław Jakub Danielewicz: Pochwały motywują go do działania

- Zdobył Pan najwięcej głosów poparcia w plebiscycie "Oceń władzę" wśród wójtów naszego regionu. To chyba duże wyróżnienie?
- Dziękuję wszystkim, którzy głosowali na "tak" za to, że dostrzegają efekty mojej pracy. To cieszy, zwłaszcza, że wójtem jestem pierwszą kadencję. Pomysłów mam dużo, energii też.

- W toku prace nad budżetem na 2013 rok. Słucha Pan podpowiedzi mieszkańców - zarówno tych chwalących, jak i tych krytykujących?
- Właśnie siedzę nad budżetem i zastanawiam się, co robić. Październik to bardzo pracowity miesiąc, ponieważ do 15 listopada wójt musi przekazać Radzie Gminy budżet. Trochę umów mamy już podpisane, a za nimi idzie pewne dofinansowanie do inwestycji. Złożyliśmy też wiele wniosków o kolejne dotacje. Rozmawiam z ludźmi - nie tylko z radnymi i nie tylko na co dzień w urzędzie, ale też ze spotykanymi w sklepie czy na stacji paliw o ich oczekiwaniach, pomysłach. Zazwyczaj z takich zwykłych rozmów rodzą się najlepsze pomysły. Przyjmuję także krytykę, jeśli jest uzasadniona to mobilizuje do pracy. Ta, która jest bezpodstawna niestety boli. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszystko co się robi podlega co nie, wzbudza kontrowersje. Zawsze można coś zrobić lepiej, szybciej.

Chełmno-Unisław wiadomości

- Głosy oddane przez Czytelników "Pomorskiej" motywują do wytężonej pracy?
- Skoro udało mi się zdobyć takie poparcie, to mogę bez wahania zapewnić mieszkańców, że będę pracował jeszcze więcej i ciężej.

- Czy w tym roku mieszkańcy doczekają się jeszcze jakiejś dużej inwestycji?
- 15 października otwieramy naszą astrobazę. Uczniowie połącza się z tymi z Jabłonowa Pomorskiego i w ten sposób odbędą wspólną lekcję.