Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt gminy Koneck: Nasz budżet? To niespełna 10 mln zł

JADWIGA ALEKSANDROWICZ
Ryszard Borowski, wójt gminy Koneck: - Na razie nie ma perspektyw na nowe zakłady pracy
Ryszard Borowski, wójt gminy Koneck: - Na razie nie ma perspektyw na nowe zakłady pracy archiwum GP
Przyszłoroczne inwestycje samorządowcy uzależniają od projektów unijnych i konkursów na dofinansowania. Bo budżet jest mizerny. Jak co roku w gminie Koneck (powiat aleksandrowski) starają się, by był zrównoważony: tyle wydatków, ile dochodów.

Na pierwszy rzut oka widać, że gmina jest zadbana. Sam Koneck przypomina zabudową i zagospodarowaniem niewielkie miasteczko, ma ładny dom kultury, szkołę, przyzwoite boiska i plac zabaw, niezłe są drogi w innych miejscowościach, część ścieków płynie rurami do zakrzewskiej oczyszczalni. Ale samorządowcom łatwo nie jest, ponieważ dochody w gminach typowo rolniczych (takich jak Koneck) są kiepskie. 

 

- Do subwencji bierze się pod uwagę wskaźnik dochodowości na mieszkańca. A skąd te dochody brać, skoro wpływy  z podatku rolnego to raptem 14 proc. dochodów własnych gminy. Mizerne są też odpisy od podatku dochodowego, bo w takich gminach jest spore bezrobocie. Niewiele przynoszą podatki od nieruchomości - tłumaczy wójt Ryszard Borowski.

 

Nie ukrywa, że zazdrości sąsiadom zza miedzy, gminie Zakrzewo, która ma co roku kilkumilionowy zastrzyk finansowy z podatku za biegnący po jej terenie odcinek wielkiej jamalskiej rury z gazem.

 

 - Żebyśmy chociaż mieli jakieś zakłady pracy, ale są raptem dwa większe: w Chromowoli i w Spoczynku - wzdycha wójt. - I nie ma na razie perspektyw na nowe - przyznaje.  

 

 

 Tymczasem za rosnącymi kosztami energii czy paliwa rosną koszty utrzymania szkół i budynków publicznych. 

 

 Czy zatem będą jakieś inwestycje w przyszłym roku?

 

- Budżet mamy niewielki, niespełna dziesięciomilionowy, ale zrównoważony - mówi wójt. - Nie mamy żadnych kredytów czy długów. Jest kilka  gotowych dokumentacji, między innymi na stację uzdatniania wody w Konecku czy ocieplenie budynków publicznych,  ale czekamy na unijne programy. Pieniądze będą potrzebne na ewentualny wkład własny przy sięganiu po unijne wsparcie - nie ukrywa. 

 

Zaciskanie pasa dotyka między innymi kilkunastu pracowników  urzędu, którzy czekają na podwyżki  płac. Nie zanosi się na nie także w 2016 roku. 

 

Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas!

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska