Szanując ból i cierpienie bliskich trudno mi pojąć, dlaczego sprawą musi zająć się sąd. Nie wiem, jakiej wysokości odszkodowania wypłaciło ministerstwo obrony rodzinom poległych. MON twierdzi, że były godziwe. Kolejne finansowe żądania rodzin uważam więc za naciągane. Przecież w żołnierską profesję wpisana jest, niestety, możliwość śmierci na wojnie. Nie chcę uchodzić za cynika, ale skoro ktoś decyduje się na służbę w armii, musi brać pod uwagę także najgorszą ewentualność. Czy rodziny strażaka, górnika lub policjanta, którzy zginą na służbie, też powinny domagać się miliona złotych za "krzywdę, osamotnienie i rozerwane więzi rodzinne"?
Bliscy żołnierzy powołują się na wysokie odszkodowania wypłacone rodzinom ofiar katastrofy Casy i TU-154. To też naciągany argument. Żołnierze z Iraku i Afganistanu nie zginęli w wypadkach, tylko na wojnie. I ze śmiercią musieli się liczyć.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]