Woda wycieka... - śladem naszych publikacji

W piśmie skierowanym do gazety czytamy:

Z przepisów prawnych, powszechnie obowiązujących mocą ustawy oraz z inicjatywy i zalecenia Najwyższej Izby Kontroli wynika jednoznacznie rozliczanie wody eksploatacyjnej. Inaczej mówiąc ile lokatorzy wody zużyją, za tyle płacą. Wielkości nie biorą się z sufitu, wodomierze budynku wskazują jednoznacznie. Oczywiście przy założeniu, że wodomierze działają sprawnie, są zaplombowane, nikt przy nich nie manipuluje. Przeprowadzamy kontrole, jako BTBS, także na wniosek zainteresowanych. Czasami jednak można odnieść wrażenie, że lokatorzy woleliby czerpać wodę i nie płacić. Są przypadki, ze otrzymują nowy dach nad głową, nowy lokal do zamieszkania, a ich wdzięczność polega na tym, że postępują tak, jak gdyby BTBS powinien płacić za zużycie wody. Zastanawiające.
Podnoszony przez niektórych zarzut o braku informacji, także tych określających sposób rozliczania się za wodę, uważam za fałszywy, nieprawdziwy. Wyjaśniamy, informujemy przez ogłoszenia, pisma, rozmowy. W sprawie, która była przedmiotem wspomnianej publikacji nie otrzymałem żadnych telefonów, żadnych uwag, nikt też u mnie nie był osobiście, aby dowiedzieć się w czym problem i czy w ogóle jest problem. Oczekuję zatem rzetelności w formułowaniu krytycznych uwag.