Włocławek lepiej omijać, trwa remont krajowej "jedynki"

Podczas rozbiórki kolejnych warstw istniejącej jezdni, na odcinku od ul. Bauera do placu biskupa Michała Kozala, odkryto składowisko odpadów. Są to przede wszystkim stare fundamenty budynków oraz kawerny wypełnione stłuczką ceramiczną, zmieszaną z gruntem. Wykonawca powiadomił już o tym fakcie nadzór inwestorski oraz biuro projektowe. Na tym obszarze chwilowo wstrzymano prace.

Inżynier kontraktu poinformował, iż w związku z niskimi temperaturami, jakie nadal występują w nocy, wstrzymano dalsze roboty. Przy obecnych warunkach atmosferycznych pośpiech wpłynąłby negatywnie na trwałość konstrukcji. Zmiany te nie będą jednak miały większego wpływu na terminowość wykonania inwestycji.

Widoczne są już zarysy nowego układu drogi. Na odcinku od ul. Bauera do placu biskupa Michała Kozala wykonywane są dodatkowe badania geologiczne, a niestabilne podłoże jest poddawane ocenie geotechnicznej. Projektanci pracują nad nowym rozwiązaniem dotyczącym budowy podczyszczalni ścieków przy ul. Lunewil. Część kierowców, jadących przez Włocławek tranzytem, stara się omijać miasto, wybierając boczne drogi, np. z Kowala na Kruszyn, Wieniec, Brzezie, skąd ponownie mozna wyjechać na "jedynkę" w rejonie Zakładów Azotowych Anwil.