Wierzę w biopaliwa

- Jaką istotną porażkę odnotował pan w czasie tej kadencji?

- Do tej pory nie została zrealizowana inwestycja biopaliwowa. Planowaliśmy pobudować zakład, który produkowałby biopaliwo na bazie oleju rzepakowego. Prowadziliśmy rozpoznanie rynku, zakupiliśmy grunty we Wrockach, przy drodze krajowej. Mieliśmy już projekt oraz przychylność wszystkich sąsiednich samorządów. Jednak nie sprzyjała nam polityka. Ustawa biopaliwowa, która miała wejść w życie, została zablokowana przez poprzedniego prezydenta, który po prostu jej nie podpisał. Nadal jednak wierzę, że ten projekt zostanie wykonany.

- Od lat Gminny Ośrodek Rekreacji "Grodno" jest placówką deficytową. Co gmina zamierza zrobić, by to zmienić?

- Rzeczywiście, zakład budżetowy jakim jest "Grodno" od samego momentu jego powstania jest placówką przynosząca straty. Nie znaczy to jednak, że był i jest problemem naszej gminy. Ten ośrodek to koło napędowe, miał i ma znaczny wpływ na rozwój Nowogrodu i całej gminy. Grunty wokół jeziora, jeszcze nie tak dawno nic nieznaczące, stały się bardzo atrakcyjne. Mamy świadomość konieczności zmian w funkcjonowaniu tego ośrodka. Radni jednogłośnie opowiadają się za prywatyzacją, szkopuł jednak w tym, żeby zrobić to rozsądnie i z korzyścią dla mieszkańców. Musimy być do końca przekonani, że po zmienie własciciela ośrodek nadal będzie służył wszystkim.

- Zdaniem niektórych mieszkańców samorząd niepotrzebnie utrzymuje dwie, niezbyt odlegle od siebie, szkoły w Nowogrodzie oraz Węgiersku. Mają tylko po kilkudziesięciu uczniów. Może jedna powinna zostać zamknięta?

- Nie uważam tak. Kilka lat temu niewiele brakowało, a zostałaby zlikwidowana szkoła w Węgiersku. Na szczęście radni okazali się na tyle rozsądni, że nie zrobili tego. Szkoła żyje, nastąpiła korzystna zmiana w zarządzaniu tą placówką. Rozwija się, a 24 czerwca tego roku będzie obchodziła 80-lecie swego istnienia. Już trwają w niej przygotowania do uroczystości. Równie dobrą opinią cieszy się szkoła w Nowogrodzie. Tętni życiem, osiąga dobre wyniki, jest właściwie prowadzona. Skupia wokół siebie wszystkie organizacje społeczne środowiska wiejskiego, organizuje imprezy kulturalne i ludowe. Poza tym w obu miejscowościach istnieją stowarzyszenia, które swoją działalnością wspierają obie placówki.

- Czy gmina posiada tereny pod inwestycje?

- Tak, posiadamy działki zarówno pod budownictwo mieszkaniowe, jak i gospodarcze. Mamy również sześciohektarową działkę na terenie miasta. Wspólnie z miejskim samorządem rozważamy w jaki sposób ją zagospodarować, by inwestycja dała jak najwięcej miejsc pracy.