W ciągu jednej doby, po burzy i nawałnicy, strażacy wyjeżdżali do 82 zdarzeń w powiecie.Większość dotyczyło powalonych drzew, konarów leżących na drogach. W Płutowie spadające drzewo uszkodziło volkswagena polo, w Mgoszczu pień drzewa oparł się o budynek mieszkalny. W Robakowie, Trzebczu Szlacheckim i Drzonowie zerwane zostały linie energetyczne. Na autostradzie A1 wiatr zerwał trzy panele dzwiękochłonne. W Chełmnie strażacy wyciągali samochód osobowy z zalanego przejazdu na ul. Szosa Chełmińska. W Bieńkówce wiatr zerwał część połaci dachu na budynku gospodarczym. Łącznie w działaniach udział brało 112 strażaków PSP i OSP. W związku z dużymi zniszczeniami w powiatach sępoleńskim i tucholskim do akcji 12 sierpnia zadysponowano jednostki OSP z Kijewa Królewskiego, Lisewa, Lipienka, Nowejwsi Chełmińskiej, Podwieska, Robakowa, Unisławia oraz Brzozowa. Zadysponowano też podnośnik hydrauliczny z chełmińskiej komendy. W niedzielę wieczorem zastępy, po wielu godzinach pracy, wróciły do remiz. Szacunkowe straty w powiecie chełmińskim to 28 tys. złotych.Nowy szacunek strat w Kujawsko-Pomorskiem po burzy.
OSP Unisław, OSP Podwiesk, (mona)
