Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

POWIAT ŻNIŃSKI. Ogień nie omija gospodarzy

IWO
W Brudzyniu zapaliła się chlewnia. W Godawach budynek inwentarski. Na pomoc pospieszyło wiele zastępów OSP i strażacy zawodowi ze Żnina.

Akcja ratowania dobytku w Brudzyniu trwała prawie sześć godzin. W sumie uczestniczyło w niej aż dziesięć jednostek - osiem OSP i dwie JR-G z PSP w Żninie. Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Bada to żnińska policja.
- Z chlewni trzeba było ewakuować 25 świń, 24 prosiaki, 4 maciory i dwie krowy. Zwierzęta te nie ucierpiały - mówi Marek Krygier, rzecznik prasowy strażaków.
Ogień zaatakował dach bydynku. Jego szybkie ugaszenie było o tyle trudne, że na poddaszu, w formie ocieplenia, ułożona była słoma. Straty właściciele wycenili na 107 tys. złotych. Dobra akcja wszystkich strażaków pozwoliła - co najważniejsze - odciąć od zagrożenia pożarem inne budynki, tj. garażowe, mieszkalne i drewnianą stodołę.
Z kolei w Godawach, w wyniku zwarcia instalacji elektrycznej, zapalił się budynek inwentarski (wewnątrz były zwierzęta; zgromadzono też kilka ton zboża). W gaszeniu ognia uczestniczyły trzy zastępy JR-G i cztery OSP.
Straty właściciel wycenił na 2,5 tysiąca złotych.
Strażakom udało się uratować dobytek wart 80 tysięcy złotych.
Interwencja potrzebna też była w Słębowie, gdzie doszło do zadymienia w budynku mieszkalnym. Na szczęście nic poważniejszego się nie stało, a druhowie szybko opanowali sytuację.
- W ostatnich dniach nieodzowna okazała się też nasza pomoc na drogach. Odnotowaliśmy pięć kolizji - dodał Marek Krygier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska