Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwierają szeregi

Agnieszka Nawrocka
Sławomir Różański (z lewej) na co dzeń pracuje  w lokalnej telewizji, a w wyborach uzyskał  wysoki wynik - 414 głosów.
Sławomir Różański (z lewej) na co dzeń pracuje w lokalnej telewizji, a w wyborach uzyskał wysoki wynik - 414 głosów. Agnieszka Nawrocka
Trwają gorączkowe przygotowania do niedzielnych wyborów. Ewa Stankiewicz przygotowuje "różaną wystawę", a jej przeciwnik ogłosił właśnie nazwisko kandydata na swojego zastępcę.

Przeciwnicy Ewy Stankiewicz zwarli szeregi. Wszyscy wybrani 12 listopada radni oficjalnie poparli kandydaturę Michała Pęziaka. Niektórzy przyznają, że działają bardziej przeciw obecnej pani burmistrz, niż z sympatii do obecnego wicestarosty.

Zastępca z "Porozumienia"

Czy poprzeć Pęziaka długo zastanawiali się ludzie zrzeszeni w komitecie Beaty Gaik "Porozumienie dla rozwoju". Gdyby Michał Pęziak nie zdecydował się na start w wyborach to Beata Gaik (jego partyjna koleżanka z SLD) byłaby najpoważniejszą rywalką obecnej pani burmistrz.

"Porozumienie" przyjęło oficjalnie stanowisko "umożliwiające stowarzyszonym w komitecie organizacjom i osobom indywidualne wyrażenie poparcia dla kandydatów."

Michał Pęziak ma szansę na poparcie wielu osób z "Porozumienia". Postanowił bowiem już teraz zdradzić nazwisko swojego zastępcy, po ewentualnej wygranej. Wiceburmistrzem miałby zostać radny Sławomir Różański, kandydujący właśnie z komitetu Beaty Gaik.

- Przyjąłem propozycję, po długich rozmowach. Za Michałem Pęziakiem opowiedziało się piętnastu radnych, to oznacza że będzie miał ich poparcie i uda się współpracować i wykorzystać szeroko płynący do Polski strumień unijnych pieniędzy - mówi Sławomir Różański.

Wasz burmistrz, nasz zastępca

Z takiego wyboru cieszy się też Beata Gaik:

- Osobiście z zadowoleniem przyjęłam decyzję Michała Pęziaka o wysunięciu kandydatury kolegi Sławomira Różańskiego. Uważam, że jest on gwarantem pomyślnego rozwoju gminy oraz konstruktywnej współpracy i dialogu pomiędzy radą miejską a burmistrzem.

Zdradzenie nazwiska zastępcy to rzadka praktyka - wystarczy spojrzeć na Żnin. Co zatem skłoniło Michała Pęziaka, by publicznie przyznał, kogo widzi na tym stanowisku.

- Ludzie mówią, że jeśli burmistrzem będzie ktoś z Piechcinia, to zastępcę będzie też miał z Piechcina. Moim zdaniem dobra praktyka jest, że kiedy burmistrz jest z Barcina, to zastępca z Piechcina i odwrotnie. Dla równowagi. Tak było, gdy burmistrzem była pani Ciesielska, a ja jej zastępcą - mówi Michał Pęziak. - Sławomir Różański cieszy się dużym poparciem społecznym, z barcińskich radnych zdobył największą liczbę głosów (414 - przyp. red). To świadczy, że ludzie mu ufają. To osoba mająca dobre kontakty z ludźmi oświaty, kultury i sportu. Ponadto jest gotowy do ciężkiej pracy, i ma doświadczenie w samorządzie, bo przez cztery lata był radnym. I kolejna ważna rzecz: Sławomir Różański ma doświadczenie w pozyskiwaniu unijnych pieniędzy (jest współautorem unijnego programu "Wstań unieś głowę" - przyp. red.). A przez najbliższe cztery lata będą do pozyskania ogromne pieniądze.

Burmistrz działa po cichu

Broni nie składa też Ewa Stankiewicz. Jak komentuje to, że jej przeciwnicy zwarli szeregi?

-_ My też. Tylko w odróżnieniu od rywali, ja nie robię tyle hałasu. Blisko dwa tysiące ludzi, mój żelazny elektorat, nie poddał się "praniu mózgu". W odróżnieniu od rywali działam w ciszy i skupieniu. Jeśli czegoś nie zrobiłam przez cztery lata, to nie zrobię tego w kilka dni. Ale szykuję niespodziankę - _zdradza Ewa Stankiewicz.

Tą niespodzianką ma być kolejna wystawa różanych zbiorów pani burmistrz, m.in. stu filiżanek. To nie wszystko. W gabinecie pani burmistrz można zobaczyć dziesiątki okolicznościowych kartek, które Ewa Stankiewcz zgromadziła przez okres swojego burmistrzowania.

- Moją wystawę pomagają mi przygotować mieszkańcy. Przed samymi wyborami trafi ona do Centrum Organizacji Pozarządowych. Przed poprzednimi wyborami pan Pęziak zarzucił Barcin kolorowymi kartkami, z poparciem dla pani Ciesielskiej. A ja obkleję podobnymi, tylko większymi kartkami okna dworca autobusowego - będą tam moje deklaracje programowe, porównam atuty moje i pana Pęziaka, no i poinformuję o moich sprawach rodzinnych.

Wybory na dworcu

Pani burmistrz zapewnia jednak, że nie złamie ciszy wyborczej, bo plakaty pojawią się wcześniej. __

- Będziemy jednak ich pilnować. Spędzimy noc jak bezdomni, na dworcu.

Ewa Stankiewicz mówi, że to nie wszystko czym zamierza zaskoczyć przeciwników i wyborców. Na więcej trzeba jednak poczekać kilka dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska