Euro na wymianę

     Jeszcze w tym roku do Lubostronia zjedzie kilkudziesięciu młodych ludzi z Włoch, Turcji i Łotwy. Ugoszczą ich uczniowie i absolwenci miejscowego Zespołu Szkół.
     Przy Zespole Szkół działa Klub Europejski. Jego członkowie wpadli na pomysł, by zaprzyjaźnić się z młodzieżą innych państw europejskich. Po pieniądze na realizację swojego pomysłu postanowili sięgnąć do Unii Europejskiej. Projekt sfinansuje Fundusz Rozwoju Systemu Edukacji. Program stworzony przez młodych lubostronian i Agnieszkę Pogiel - nauczycielkę języka niemieckiego okazał się na tyle dobry, że Narodowa Agencja Programu "Młodzież" uznała, że warto go sfinansować. Na realizację projektu szkoła dostanie 18 tysięcy euro.
     Liczą się kontakty
     Agnieszka Pogiel przyznaje, że o wymianie młodzieży myślała od dawna. Zanim jednak razem z uczniami napisała program, musiała znaleźć w innych europejskich krajach młodzież, która zechce się do niego włączyć.
     - Do szukania kontaktów wykorzystaliśmy Internet oraz znajomości - mówi Agnieszka Pogiel. - Przeszukiwaliśmy bazy szkół. Sama od kilku lat podróżuję po Europie, tam poznawałam ludzi i postanowiłam z tego skorzystać. Wyszukiwaliśmy grup, które mają podobne zainteresowania.
     - Program, który realizuje szkoła ma stworzyć możliwość wymiany doświadczeń i poglądów młodych ludzi z różnych krajów i środowisk - dodaje Alina Borkowska, dyrektor szkoły. - Młodzież ma stworzyć propozycje aktywnego życia w swoich "małych ojczyznach". Nasza szkoła bierze odpowiedzialność za realizację projektu. Jednak jego treść niekonieczne musi odzwierciedlać stanowisko Wspólnoty Europejskiej i Narodowej Agencji Programu "Młodzież" i te instytucje nie ponoszą za niego odpowiedzialności.
     **_Pozostanie ślad
     Dla uczniów z Lubostronia realizacja projektu, to ogromne wyzwanie. Wkrótce przyjadą do nich opiekunowie wszystkich zagranicznych grup, aby omówić szczegóły współpracy. Za kilka miesięcy zjawią się ponownie w Lubostroniu, wtedy jednak każdy przywiezie ze sobą kilkoro młodych ludzi.
     - My będziemy musieli się nimi zająć, jechać po nich na lotnisko, przywieźć do Lubostronia. Będziemy też odpowiedzialni za rozliczenie tych 18 tysięcy euro, przekazanych na realizację projektu _- mówi Agnieszka Pogiel.
     Młodzi cudzoziemcy nie będą tylko zwiedzać, będą też pracować, poszczególne grupy zajmą się sportem, wykorzystaniem bazy szkolnej, walorami środowiska naturalnego oraz zabytkami. Wszyscy będą mieć jeden cel - szukanie korzyści mieszkania na wsi. Gościny młodym ludziom użyczy lubostroński pałac. Ich obecność na pewno odczują okoliczni mieszkańcy. Jak zapowiada Agnieszka Pogiel młodzi będą zwiedzać okolice, będą również organizować spotkania z mieszkańcami. Korzyści z programu będzie miała cała wieś. Młodzież chce zaprojektować i zbudować "Europejski Plac Zabaw", wyda też kilkujęzyczną broszurę "Moja mała ojczyzna" i stworzy film DVD.