Nie ma już kolejek czekających na przyjęcie do DPS. Powód jest prosty - pobyt w nich jest drogi. Odkąd zmieniły się przepisy, gminy powinny pokrywać, przynajmniej częściowo, koszty pobytu swoich starszych i schorowanych mieszkańców w domach. Samorządów nie stać na to, więc robią wszystko by nie korzystać z usług DPS-ów.
Koszty w dół
- Jeszcze w ubiegłym roku mieliśmy niskie koszty pobytu, bo 1200, 1400 złotych - mówi Maria Zwolenkiewicz, szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. - Wysłaliśmy oferty do 400 gminy, w całej Polsce. To przyniosło efekt, bo zgłoszenia mieliśmy z odległych części kraju. Teraz nie jesteśmy już tak atrakcyjni, bo koszt utrzymania to około 1700 złotych.
_Maria Zwolenkiewicz przyznaje, że aby gminy były zainteresowane trzeba obniżyć koszty.
- Ten rok i następny będą bardzo trudne. Jeśli uda nam się utrzymać nasze domy, to będą istnieć. Słabe zostaną zamknięte i w całej Polsce będzie ich znacznie mniej.
Jednak, żeby Domy Pomocy Społecznej w powiecie żnińskim przetrwały trzeba je zrestrukturyzować. Władze powiatu muszą teraz zastanowić się jak to zrobić. Jak mówi szefowa PCPR zmiany i oszczędności trzeba przeprowadzić tak, żeby nie odbiło się to na pensjonariuszach.
- Można wyprowadzić za zewnątrz obsługę - kuchnię, magazyny i skorzystać z cateringu. Można stworzyć jeden zarząd na wszystkimi domami, wtedy będzie jedna dyrekcja, księgowość - mówi Maria Zwolenkiewicz.
Restrukturyzacja DPS-ów najprawdopodobniej będzie oznaczać zwolnienia wśród personelu. Jednak jak podkreśla Maria Zwolenkiewicz, aby zmiany nie odbyły się kosztem mieszkańców domów, nie można zmniejszyć liczby osób pracujących bezpośrednio z pensjonariuszami.
Co z budową?
Kolejny problem dla powiatu to żniński DPS w budowie, który już pochłonął ogromne pieniądze i wciąż nie jest wykończony. Co dalej z tym gmachem, jak go wykorzystać?
Zdaniem szefowej PCPR budynek stawiano pod nazwą Domu pomocy Społecznej, ale można go inaczej wykorzystać.
- Można na przykład umieścić tam wszystkie instytucje związane z pomocą społeczną, wtedy klient nie musiałby chodzić po różnych miejscach w Żninie _- mówi Maria Zwolenkiewicz. - _Chcieliśmy także, wykorzystywać wspólnie ze szpitalem. Mógłby powstać tu oddział dla psychicznie chorych, ale szpital ma wystarczająco swoich pomieszczeń.
_Na razie gmach na ulicy Szpitalnej stoi niewykończony, a konkretnego planu co dalej nie ma.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice