Pogrzeb parkingu?

     Sporządzony projekt przedstawia się imponująco. Dodatkowy pas ruchu dla samochodów przyjeżdżających od strony Mogilna. 64 miejsca dla samochodów ciężarowych, 38 dla osobowych, 57 garaży, budynek socjalny i myjnia. Całość z budową instalacji wodociągowej, deszczówki itp. to grubo ponad 4 miliony złotych. Taki kosztorys przedstawiła na piątkowym spotkaniu z radnymi burmistrz Ewa Stankiewicz.
     Nikt nie podniesie ręki
     Chyba nikt wśród zwolenników budowy tego parkingu nie spodziewał się, że będzie on aż tak drogi. - Za wyłożeniem takiej sumy z budżetu z pewnością z pewnością żaden radny nie podniesie ręki - _mówi radna Jolanta Kowalska . Podobnie uważa radny Janusz Lewandowski. - _Byłem zwolennikiem budowy tego parkingu. Nadal uważam, że przydałby się on na terenie naszej gminy. Jednak nie za takie pieniądze. Będę wnioskował, by wycofać się z tej inwestycji. Nie zawsze jest dobrze brać za darmo wszystko co dają. To był błąd.
     Radny Tomasz Filanowski czuje się wręcz oszukany. - Nikt wcześniej nie mówił, że to ma być aż tak duża inwestycja. Mogę się założyć, że z tego parkingu nie korzystałoby więcej niż 10 samochodów ciężarowych.
     Radna Małgorzata**Bohuszewicz przywołuje akt notarialny, który w 2002 roku podpisał zarząd gminy. Przypomnijmy, że gmina otrzymała za darmo 4 hektary ziemi od Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa pod warunkiem, że przeznaczy ją na budowę parkingu. W akcie jest pouczenie, że w razie przeznaczenia nabytej działki na inne cele niż parking przed upływem 10 lat, Agencja może żądać zwrotu aktualnej wartości pieniężnej tej nieruchomości. - Jeśli odstąpimy od budowy parkingu, będziemy musieli zapłacić.
     Ziarenko niepewności
     Innego zdania jest burmistrz Barcina. Twierdzi, że nie rozumiałaby uporu Agencji przy budowie parkingu w gminie Barcin. Dodaje, że zupełnie możliwe jest zawarcie nowego porozumienia z Agencją. Okazuje się bowiem, że Agencja może przekazać za darmo grunt należący do Skarbu Państwa pod budownictwo. Ewa Stankiewicz dodaje, że przekształcenie z gruntu rolnego na grunt pod budownictwo nie kosztowałoby gminę ani grosza. Przekształcenie na parking, o czym już pisaliśmy, kosztowałoby ponad 100 tysięcy złotych od ręki i około 13 tys. złotych rocznie przez 10 lat.
     Nowy pomysł
     Burmistrz Barcina zaczyna forsować swój nowy pomysł. Chce, by na tej ziemi wyrosły w przyszłości budowane przez gminę bloki. Z pewnością znalazłoby się tam również miejsce i na garaże, na które w gminie podobno jest zapotrzebowanie. Czy jednak uda jej się przekonać do tego pomysłu radnych? Jedno jest pewne. Ziarenko poważnej niepewności zasiała informacja o ogromnych kosztach związanych z budowa parkingu. Radni z coraz większym sceptycyzmem patrzą na tę inwestycję. Choć nie brakuje i takich głosów, że jeśli burmistrz jest niechętny inwestycji, to zawsze może się postarać o taki projekt, na którego realizację nikt nie zgodzi się wydać ani złotówki.
     **