Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalił i uciekł

Agnieszka Nawrocka
Doszczętnym spaleniem domu, zakończyła się wczoraj rodzinna awantura we wsi Jeżewo po Łabiszynem.

     O pożarze, tuż po północy powiadomił strażaków jeden z mieszkańców Jeżewa. Kiedy po kilkunastu minutach na miejscu zjawili się strażacy nie było już czego ratować, bo budynek stał cały w płomieniach. Pożar był efektem rodzinnej awantury, między 29 -letnim Adamem S. i jego ojcem Tadeuszem S.
     Jak się dowiedzieliśmy Adam S. wrócił do domu, po imprezie u sąsiadów. Szukał swojej konkubiny. Był agresywny i wdał się w awanturę z ojcem.
     - W czasie kłótni wyciągnął z szafy butelkę z niezidentyfikowanym płynem łatwopalnym i polał nim dywan - mówi nadkomisarz Kazimierz Lewicki , rzecznik żnińskich policjantów. - Ojciec w tym czasie wybiegł z domu, żeby zawiadomić policję. Niestety po chwili dom stanął w płomieniach.
     Podpalacz zdołał uciec do pobliskiego lasu zanim zjawili się policjanci. Rankiem, tuż po godzinie 9 stróże prawa znaleźli Adama S. śpiącego, przy spalonym domu, w budynku gospodarczym. Trafił do izby zatrzymań, zostanie przesłuchany kiedy wytrzeźwieje. Jak się dowiedzieliśmy Adam S. miał już konflikty z prawem.
     Tadeusz S. trafił feralnej nocy do szpitala w stanie przedzawałowym, jak się dowiedzieliśmy czuje się już dobrze. Nie wiadomo na razie, gdzie zamieszka kiedy wyjdzie ze szpitala.
     - Nikt z pogorzelców nie zgłosił się do nas, chociaż rodzina korzystała z naszej pomocy - mówi Regina Słowińska kierownik łabiszyńskiego MOPS-u. - Tadeuszem S. zajmiemy się kiedy wyjdzie ze szpitala. A konkubina Adama S. jest zameldowana na terenie innej gminy.
     Rodzina S. wynajmowała dom od prywatnych właścicieli. Straty jakie wyrządził ogień wyceniono na 12 tysięcy złotych.
     **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska