Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po ulewie z gradem najbardziej ucierpiały wioski pod Żninem. - W Januszkowie ludzie płakali

Iwona Góralczyk
Iwona Góralczyk
Po ulewie z gradem najbardziej ucierpiały wioski pod Żninem, wiele upraw zostało zniszczonych. Zalane też zostały ulice i parkingi w grodzie Śniadeckich.
Po ulewie z gradem najbardziej ucierpiały wioski pod Żninem, wiele upraw zostało zniszczonych. Zalane też zostały ulice i parkingi w grodzie Śniadeckich. Nadesłane, Szymon Cieślak
Ojciec ma 65 lat i mówi, że czegoś takiego nie pamięta o tej porze roku. Nawałnica, która wyrządziła największe szkody, przeszła w pasie: Brzyskorzystew, Jaroszewo, Wilczkowo, Dobrylewo, Januszkowo.

- Ludzie płakali, wszystko na polach się pomarnowało... - opowiada jeden z mieszkańców Januszkowa. - Wydaliśmy na nasiona, na środki chemiczne, nikt tego nie zwróci. A robocizny już się nie liczy.
- Jeśli chodzi o pola - rzepak, lucerna, buraki są zniszczone. Poza tym drzewka owocowe, ogródki - to same klepiska.

Strażacy odebrali wiele sygnałów
Wczoraj, kilkanaście minut przed godziną 18, do straży pożarnej zaczęły wpływać zgłoszenia o zalanych piwnicach w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. - Wszystko po przejściu frontu z obfitymi opadami deszczu - informuje Mirosław Wrzesiński, rzecznik KP PSP w Żninie.

Działania były prowadzone głównie na terenie gminy Żnin, ponieważ głównie tu opady były najobfitsze. - W miejscowościach Brzyskorzystew, Januszkowo oraz w Żninie na Klemensa Janickiego i 700-lecia. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu dorobku mieszkańców oraz wypompowywaniu wody z piwnic i budynków gospodarczych. W akcjach brały udział zarówno zastępy JRG jak i OSP z gminy Żnin oraz ze Świątkowa i Rogowa.

- W Januszkowie szczególnie ucierpiały budynki jednego z gospodarzy znajdujące się w centrum wsi. Woda wdarła się nie tylko do kotłowni, ale i mieszkania. Poza tym w pomieszczeniu gospodarczym utopiło się 30 kurczaków, a trzy samochody na podwórku zostały podtopione - opowiada rzecznik strażaków.

Działania zakończyły się przed północą. - Choć jeszcze dziś zostaliśmy wezwani do szkoły w Januszkowie, skąd trzeba było wypompować wodę - dodaje Mirosław Wrzesiński.

Oceniają straty
- U nas rzeczywiście była tragedia - potwierdza sołtys Januszkowa Andrzej Wesołowski. - Żal nam szczególnie rodziny z centrum wsi. Kurczaki, które miały iść w sobotę do uboju, potopiły się. A z tym domem to problem jest taki, że teraz drogi są podwyższane, a akurat ten budynek stoi w dołku. Z okolicznych pól wszystko zaczęło spływać, najpierw woda wdarła się do kotłowni, później do mieszkania. Właściciele wszystko dziś suszą. Przyjechała komisja z gminy, z pomocy społecznej. Nie wiadomo, czy to wyposażenie będzie jeszcze przydatne.

- Gradu było mnóstwo. Rolnicy robią zdjęcia, oceniane są straty - dodał sołtys Wesołowski.

***
Czytaj na plus.pomorska.pl:
Chcą rządzić szkołami w Grudziądzu. Ruszają konkursy
Konkursy na dyrektorów we Włocławku pod lupą prawników
Masz dług w ZUS-ie? Wiemy, jak się go szybko pozbyć! Czytaj dalej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska