Mnóstwo gwiazd i tłumy ludzi na wyspie w Łabiszynie [zdjęcia]

Nietrudno zauważyć, że w tej chwili to Łabiszyn - dzięki m.in. wspomnianemu cyklowi - ze wszystkich miast powiatu żnińskiego, w wiosenno-letnim sezonie, przyciąga największą liczbę osób z ościennych gmin i powiatów. Czy można pokusić się o stwierdzenie, że miasto i gmina (wraz z Pałacem Lubostroń i Ośrodkiem Harcerskim w Smerzynie) to w tej chwili jedno z największych turystycznych wabików w regionie?

- To na pewno nasz kierunek - mówi burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek. - Łabiszyn nie był i nie będzie miastem przemysłowym. Spełnia funkcję usługowo-administracyjne dla mieszkańców gminy Łabiszyn, ale z racji tego, że mamy takie walory jak rzeka, wyspa, kompleksy leśne, zaplecze sportowe i rekreacyjne, to będziemy zmierzać w tym kierunku, by turystyka i krajoznawstwo mówiło coś o Łabiszynie, i co najważniejsze, żeby ci, którzy do nas docierają, zostawili u nas pieniądze.

Jak przyznaje włodarz, dobrym początkiem "ukazującym możliwości Łabiszyna" na pewno była rewitalizacja wyspy. - Kiedyś był tu wielki busz - przypomina. Dziś to bijące serce miasta, gdzie z roku na rok pojawiają się kolejne udoskonalenia. Funkcjonuje tu już nie tylko siłownia pod chmurką, mamy także marinę, wypożyczalnię jednośladów. Tu stacjonują uczestnicy plenerów artystycznych i rekonstruktorzy podczas Łabiszyńskich Spotkań z Historią.

W planach, przypomnijmy, jest utworzenie niewielkiego pola namiotowego wraz z zapleczem kuchenno-sanitarnym. - Liczę na to, że liczba osób odwiedzających miasto i gminę będzie się zwiększała. 25 kilometrów dalej mamy przecież mieszkańców Bydgoszczy. To olbrzymie zaplecze i potencjał ludzi dla imprez, które się tutaj odbywają - usłyszeliśmy.

Wracając do cyklu koncertów. Uczestniczą w nich nie tylko łabiszynianie, jest tu wielu barcinian, również m.in. mieszkańców gminy Złotniki Kujawskie, Janikowo, Pakość, nawet Strzelno. Dużą frekwencję zapewnia różnorodny repertuar. Jest coś dla miłośników disco polo, poezji śpiewanej, śląskich szlagierów, coverów, kabaretów. Nie brakuje gwiazd, w tym roku chociażby Don Vasyla, Cezarego Pazury, Anny Jurksztowicz, Tercetu Egzotycznego, Grażyny Brodzińskiej, czy grupy Tercet czyli Kwartet.

W tym roku, na wniosek samych mieszkańców, podczas koncertów gmina zapewniła ochronę (choć nie pojawiła się ona od pierwszego koncertu). - W poprzednich edycjach pojawiały się przypadki, że jakiś podpity solista, zaczął tańczyć z puszką lub butelką. Ludzie dzwonili do nas i mówili, że czują się troszeczkę zagrożeni, że może na nich wpaść i może wydarzyć się coś nieprzyjemnego. Stąd ochrona - wyjaśnia burmistrz.

Jeśli chodzi o przyszłoroczną edycję, aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców miasta i gminy, zostanie przygotowana lista wszystkich artystów, którzy występowali na wyspie. Spośród nich wybierzemy dwóch, których chcemy ponownie ujrzeć w amfiteatrze. Głosowanie w tej sprawie trwać będzie do końca października.

Warto dodać, że żnińskie starostwo chce zgłosić łabiszyńską wyspę do organizowanego przez Urząd Marszałkowski w Toruniu, konkursu Odkrywca 2016 w kategorii inwestycja sprzyjająca rozwojowi turystyki, a także Harcerski Ośrodek Wypoczynkowy - kat. przedsięwzięcie biznesowe oraz festiwal "Muzyka w świetle księżyca" w kat. wydarzenie turystyczne i promocyjne.