Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

10-lecie pracy artystycznej Remigiusza Kuźmińskiego w Barcinie [zdjęcia]

Redakcja
Jubileusz 10-lecia pracy artystycznej Remigiusza Kuźmińskiego odbył się w barcińskiej bibliotece
Jubileusz 10-lecia pracy artystycznej Remigiusza Kuźmińskiego odbył się w barcińskiej bibliotece Joanna Bejma
- Zawsze chciałem być muzykiem nie tylko z zamiłowania, także z wykształcenia - mówił Remigiusz Kuźmiński podczas recitalu w Barcinie.

Remigiusz Kuźmiński to postać na Pałukach dobrze znana. Często występuje w domach kultury, bibliotekach czy kościołach. Słyszeliśmy go już m.in. w Łabiszynie, Żninie, Gąsawie, Gościeszynie.

W Barcinie, w Bibliotece Publicznej, obchodził 10-lecie pracy artystycznej. Choć nie mieszka na Pałukach, jak sam przyznaje z naszym regionem jest emocjonalnie związany.

- Pochodzę z Zalesia Barcińskiego, ale nigdy nie było mi dane zamieszkać tutaj na stałe. Wychowywałem się w Zalesiu przez pierwsze lata mojego życia, potem życie pokierowało mnie w zupełnie inne strony. Mam takie ciche marzenie, aby móc jeszcze kiedyś wrócić w rodzinne strony. Tutaj czuję się najlepiej, tutaj zupełnie inaczej oddycham, tutaj spotykam się z niezwykłą życzliwością. Tak samo, jak moje miasto studenckie Bydgoszcz, to ziemia, gdzie czuję się najlepiej, a biblioteka w Barcinie jest mi szczególnie bliska - usłyszeliśmy.

Świat muzyki fascynował go już w młodzieńczym wieku. Ukończył średnią Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia w Inowrocławiu w klasie wokalistyki pod okiem profesorów Małgorzaty i Janusza Ratajczaków, następnie kształcił się na Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy. Tu studiował wokalistykę zarówno w zakresie śpiewu klasycznego oraz jazzu i muzyki estradowej w klasie prof. Joanny Zółkoś-Zagdańskiej i prof. Krzysztofa Szydzisza. Równolegle podjął studia w klasie dyrygentury w prof. Moniki Wilkiewicz, prof. Radosława Wilkiewicz i prof. Andrzeja Zubka.

- Zdając do szkoły muzycznej byłem zupełnym naturszczykiem, moi profesorowie zaczęli wprowadzać mnie w świat techniki, tajników sztuki wokalnej. Zachłysnąłem się tym. Zachłysnąłem się operą. Szybko zacząłem zauważać, że mój głos szybko się zmienił, zaczął zmieniać się tembr głosu, nauczyłem się poprawnego oddychania - dowiedzieliśmy się podczas recitalu.

Warto dodać, że Remigiusz Kuźmiński śpiewa tenorem. Od czterech lat, podczas występów, towarzyszy mu sopranistka Daria Wójcik, drugi rok współpracuję z pianistką Adrianą Wdziękońską. Obie panie wystąpiły w Barcinie.

Remigiusz Kuźmiński wraz z Darią Wójcik planują wydać debiutancką płytę. Znajdą się na niej m.in. utwory musicalowe oraz te znane m.in. z repertuaru Ryszarda Rynkowskiego i Zbigniewa Wodeckiego w nowych aranżacjach.

Marzenia wokalisty nie są zbyt wygórowane. Przy dobrym zdrowiu chce dalej występować. W najbliższym czasie zaprezentuje się nie tylko w naszym regionie, wybiera się ponadto do Trzemeszna, Gdyni czy Malborka.

Świętując 10-lecie pracy artystycznej w barcińskiej bibliotece przybyła publika odśpiewała Remigiuszowi Kuźmińskiemu "Sto lat", nie zabrakło oczywiście jubileuszowego tortu.

Pogoda na 6-10.10.2017.
źródło: TVN Meteo/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska