Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dom stoi w wodzie, na ścianach grzyb... Winna budowa autostrady A1?

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
Budynek w Kruszynku jest podtopiony. Czy winna jest budowa autostrady A1?
Budynek w Kruszynku jest podtopiony. Czy winna jest budowa autostrady A1? www.sxc.hu
- Najlepiej by było, gdyby dali nam kapoki i kajak - mówi Krzysztof Muszyński z Kruszynka, który kilka razy dziennie wypompowuje wodę z piwnicy. Co się stało i czy to ma związek z budową A1?

Nasz dom stoi w wodzie, a Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nic sobie z tego nie robi - denerwuje się mieszkaniec Kruszynka.

W pobliżu jego domu budowana jest autostrada. I od tego czasu, jak twierdzi, wokół posesji tworzą się rozlewiska. Co gorsza, woda wdziera się do piwnic. Potwierdziła to Powiatowa Inspekcja Nadzoru Budowlanego we Włocławku.

- Stwierdzono zalanie całkowite piwnic - napisali inspektorzy. I woda ciągle napływa. Budynek jest niszczony, zawilgocony. Na ścianach pojawił się grzyb. Ta sytuacja może doprowadzić do nieszczęścia. Ponieważ w piwnicy jest piec centralnego ogrzewania, może dojść do porażenia prądem.

Przeczytaj również: Woda i wilgoć w piwnicy. Jak się przed tym zabezpieczyć

GDDKiA potwierdza, że budynek w Kruszynku jest podtopiony. Ale twierdzi, że nie jest to związane z budową autostrady A1. Dlaczego? Bo na razie w pobliżu domu Krzysztofa Muszyńskiego nie ma "gładkich powierzchni asfaltowych tworzących zlewnię." - Wody opadowe retencjonowane są przez grunt tak samo jak przed budową autostrady - twierdzi Karolina Kamińska, zastępca dyrektora bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Generalna Dyrekcja jest przekonana także, że przyczyną tego stanu nie jest też uszkodzenie drenażu. Na jakiej podstawie? Z informacji dyrektor Kamińskiej wynika, że w ubiegłym roku urządzenia wodne, znajdujące się w pasie autostradowym od Czerniewic do Kowala, zostały przebudowane.

Co więc może być przyczyną przesiąkania? - Zmieniający się poziom wody gruntowej, który w tym rejonie jest stosunkowo wysoki - spekuluje szefostwo bydgoskiej GDDKiA. - A może brak izolacji przeciwwodnej i drenażu wokół budynku?

Czytaj: Ponad 60 mln zł rekompensaty dla gmin za budowę autostrady A1

Krzysztof Muszyński z tą oceną się nie zgadza. - Przebudowa urządzeń wodnych była, owszem, prowadzona, ale dwieście metrów od mojego domu, a nie przy nim, tam, gdzie znajduje się nasyp prowadzący na wiadukt - mówi. Podkreśla też, że zanim ruszyły prace związane z budową A1, nie było żadnych przypadków zalewania domu.

Jaka jest hipoteza Czytelnika? Twierdzi, że związek z zalewaniem domu może mieć zasypanie rowu przez budowniczych autostrady. A rów ten dotychczas zbierał wodę z urządzeń melioracyjnych znajdujących się wokół jego zabudowań.

Zobacz też: Czy odpowiadasz za zalanie mieszkania sąsiada. Poradnik

Czytelnik domaga się od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad odszkodowania. A GDDKiA jedyne co proponuje, to odsunięcie od zabudowań Krzysztofa Muszyńskiego drogi serwisowej w kierunku autostrady. Sprawa wymaga jednak jeszcze dodatkowego czasu ze względu na konieczność skonsultowania proble-mu z projektantem i uzyskania ewentualnej zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę A1.

Tymczasem Czytelnik alarmuje, że poziom wody w piwnicy ciągle się podnosi. I oczekuje od GDDDKiA kapoków i kajaku. Żeby mógł bezpiecznie pływać w swoim domu.

Wiadomości z Włocławka

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska