Ludzie mówią

     Jestem szczerze oburzony...**
     ... zabawą sylwestrową w restauracji hotelu "Młyn". Przy stoliku 22, przy którym siedziałem, była beznadziejna obsługa, naciągano gości na kupowanie napojów chłodzących po gigantycznej cenie, długo czekaliśmy na ciepłe jedzenie. Wiem, że opinie wielu innych uczestników balu były podobne. Miałem zamiejscowych gości, chciałem się pochwalić, że mamy w mieście taki piękny obiekt, ale na pewno więcej tam nie pójdę.
     Wszyscy ganią, ja chcę pochwalić...__
     ... włocławską służbę zdrowia, a ściślej oddział kardiologiczny we włocławskim szpitalu. Mój 75-letni tata trafił tam niedawno z czwartym zawałem, stan był krytyczny, lecz mimo że jest już starszym człowiekiem, cały personel z oddaniem walczył o niego, ratując mu życie. Uważam, że mamy wspaniałych lekarzy i cały personel medyczny, że są to ludzie, którym dobro pacjenta naprawdę leży na sercu.
     Naprawdę dziwię się...
     ... że we Włocławku tak cicho jest o zbiórkach darów dla ofiar tsunami w Azji. Płaczę, oglądając telewizyjne relacje z miejsc dotkniętych tragedią. Jestem starszą osobą, nie mam telefonu komórkowego, nie mogę więc wysyłać SMS-ów. W kościele dałam na tacę, ale mam sporo rzeczy, które chciałabym ofiarować. Nie wiem, czy jeśli zaniosę je do PCK, nie trafią do jakichś pijaków, zamiast do tych poszkodowanych ludzi.
     **