Bat na lokatora

     10 mln z tej kwoty stanowi dług, jaki mają wobec miasta lokatorzy mieszkań komunalnych, nie opłacający czynszów, blisko 4 mln złotych to naliczone odsetki. Tylko 73. "rekordzistów" winnych jest miastu ponad milion złotych!
     Wśród dłużników
     są osoby naprawdę ubogie, nie mające pieniędzy nawet na tę część czynszu, którą powinni płacić po uzyskaniu dodatku mieszkaniowego. Są jednak też ludzie, którzy nie płacą, bo wolą pieniądze przeznaczyć na inne, przyjemniejsze cele, albo wychodzą z założenia, że skoro sąsiedzi nie płacą, to oni nie będą się "wychylać". Czy istnieje jakiś sposób na zmniejszenie długu? Spółka "Zarządca" wysłała właśnie monity do zadłużonych. Czy pomogą?
     Jednym z pomysłów
     ratusza jest... odcięcie opornym lokatorom dopływu ciepłej wody i pozbawienie ich dostępu do łączy telewizji kablowej. - To na razie tylko propozycja, która jest wstępnie rozważana - wyjaśnia Józef Mazierski, zastępca prezydenta Włocławka. - Prośbę o opinię w tej sprawie wysłaliśmy do Komisji Gospodarki Miejskiej i Ochrony Środowiska Rady Miasta.
     - Telewizja kablowa to przedsięwzięcie prywatne i nam nic do niej - mówi Andrzej Pałucki, przewodniczący wspomnianej komisji - Nie wiem też, czy da się odciąć ciepłą wodę tylko tym, którzy nie płacą? Uważam, że najpierw trzeba
     podjąć inne działania
     na przykład specjalna komisja powinna wzywać dłużników, jak czyni to spółdzielnia "Południe" i analizować sytuację każdej z rodzin. To właśnie owi dłużnicy w pierwszej kolejności winni być zatrudniani przez miasto, na przykład w Zakładzie Robót Publicznych, a część ich wynagrodzenia szłaby na spłatę długu.
     Kolosalne zadłużenia pogarszają i tak niełatwą sytuację finansową miasta. Czy z tej sytuacji może być dobre wyjście?