W powiecie wąbrzeskim nie będzie żadnego bezpiecznego kąpieliska

W powiecie jest kilka jezior, które mieszkańcy uznają za idealne do popołudniowego i weekendowego odpoczynku. Samo miasto promuje się hasłem „Przyjazne wody”. Mimo to w rozpoczynające się dziś wakacje żadna z plaż nie będzie strzeżona.

Po raz pierwszy ratowników zabraknie na kąpielisku w Przydworzu. - Nie udało się znam znaleźć chętnych - tłumaczy Władysław Łukasik, wójt gminy Ryńsk. W minionych sezonach na plaży w Przydworzu ratowników było dwóch.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

W ośrodku będzie działała wypożyczalnia sprzętu wodnego, jednak korzystać z kajaków, łódek i rowerów wodnych będzie można wyłącznie na własną odpowiedzialność.

Woda w jeziorze została przebadana. Jest zdatna do kąpieli.

Także na plaży w Wąbrzeźnie w wakacje nie spotkamy ratownika wodnego. Powód? Być może w sierpniu ruszy przebudowa amfiteatru. - Kąpielisko będzie niestrzeżone - mówi Anna Borowska, rzecznik prasowy wąbrzeskiego ratusza.

Woda w jeziorze nie została nawet zbadana przez pracowników sanepidu.

Stacja otrzymała oficjalne pismo z urzędu, w którym władze miasta zgłosiły, że tym roku wąbrzeska plaża nie będzie miejscem kąpieli mieszkańców. W związku z tym inspektorzy próbek nie pobrali.

Do sezonu nie są jeszcze przygotowane plaże w Wieldządzu i Ostrowie. Tutaj jednak ratowników i tak nie było.