Wielki Mędromierz, czyli Miodowa Wioska rozwija się

Sołtyska Ewelina Olejniczak oraz mieszkańcy chcą, aby była to cykliczna impreza i w tym roku ponownie zaplanowano to wydarzenie. W zeszłym roku na zebraniu sołeckim mieszkańcy wyrazili zgodę, żeby 4 tys. zł z funduszu sołeckiego przeznaczyć na wynagrodzenie dla rzeźbiarzy, którzy przez tydzień będą pracowali w wiosce.

- Muszę się napracować i zabiegać, aby o naszej wiosce było głośno, ale w sensie pozytywnym, chcemy, aby Miodowa Wioska rozwijała się. Nie da się tego zrobić bez nakładów finansowych i imprez - tłumaczy sołtyska Ewelina Olejniczak. - Dwa lata temu czwórka artystów ludowych wyrzeźbiła cztery postaci z drewna związane z naszą wioską i staną one na wlotach. W tym roku chcemy, aby zrobili stylowe ławeczki z rzeźbami. Przecież to wpływa na wizerunek wsi. Przyjeżdżają do nas turyści, oprowadzamy ich po zakątkach i takie rzeczy zachwycają odwiedzających, dobra opinia idzie o nas w świat.

ZOBACZ: Wielki plebiscyt strażacki rozpoczęty! Głosuj na swoich faworytów!

Jak zaznacza sołtyska, fundusz sołecki jest na integrację mieszkańców, nie można całej kwoty, jak niektórzy sugerują, przeznaczać na drogi. - Drogi są ważne i też uwzględniliśmy je w naszych wydatkach, ale z pleneru nie chcemy zrezygnować - dodaje Olejniczak. - Zwłaszcza, że załatwiam sponsorów i wszy-stkie wydatki związane z plenerem są pokrywane właśnie przez sponsorów, nic nas nie kosztuje, tylko wynagrodzenia dla rzeźbiarzy, ale jest to niewątpliwie promocja regionu.
W poniedziałek o godz. 18 zebranie sołeckie w Wielkim Mędromierzu, na które sołtyska zaprasza.