Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro pożegnanie Piotra Grzywacza. Tuchola odprowadzi w ostatnią drogę znanego sygnalistę

Janina Waszczuk
Janina Waszczuk
Piotr Grzywacz
Piotr Grzywacz archiwum
Jutro o godz. 12 w kościele parafialnym pw. Bożego Ciała uroczystości pogrzebowe zmarłego 31 marca Piotra Grzywacza.

Najpierw będzie odprawione nabożeństwo żałobne, po czym nastąpi odprowadzenie zmarłego Piotra Grzywacza na cmentarz parafialny w Tucholi.

Czytaj: Trudno będzie zapełnić pustkę, która została

Piotr Grzywacz miał 57 lat. Przypomnijmy, tucholscy policjanci prowadzili poszukiwania 57-letniego mieszkańca Tucholi. Mężczyzna wyszedł z domu w środę, 30 marca, koło godz. 10.30, nie informując rodziny, gdzie się udaje. Kiedy wieczorem tucholanin nie wrócił do domu, najbliżsi powiadomili policję. Funkcjonariusze wszczęli poszukiwania. W czwartk, 31 marca, w lesie niedaleko Tucholi, leśnicy biorący udział w poszukiwaniach znaleźli samochód należący do zaginionego. Chwilę później natrafiono na zwłoki poszukiwanego.
Dochodzenie w sprawie śmierci tucholanina było prowadzone pod nadzorem prokuratury. Wczoraj była sekcja zwłok.

- Biegli z dziedziny balistyki potwierdzili nasze wcześniejsze ustalenia, że do śmierci Piotra Grzywacza nie przyczyniły się osoby trzecie - informuje Jolanta Cieślewicz, prokurator rejonowy w Tucholi. - Przesłuchaliśmy świadków, jednak nie ujawniamy okoliczności związanych z jego śmiercią.

Jutro pogrzeb. Zmarły był osobą znaną i na pogrzeb przyjedzie zapewne wiele osób z całego kraju, aby wziąć udział w jego ostatniej drodze. Policja prosi kierowców o omijanie okolic cmentarza parafialnego w godzinach trwania uroczystości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska