Kasia i Bartek z UMK dostaną z Ministerstwa Nauki po prawie 200 tysięcy złotych!

Katarzyna Bergmann (rocznik 1986) pochodzi z Bydgoszczy i studiuje na Wydziale Farmaceutycznym Collegium Medicum UMK. W tym roku będzie bronić pracy magisterskiej z kosmetologii. Ale jeden kierunek studiów już skończyła - analitykę medyczną. Teraz jest też na II roku studiów doktoranckich z zakresu nauk medycznych w katedrze i zakładzie diagnostyki laboratoryjnej.

Pani Kasia już wcześniej była doceniana za swoje osiągnięcia naukowe. Jest autorką lub współautorką 11 publikacji, również w języku angielskim. Właśnie znalazła się w gronie stu wybitnych studentów, którzy dostaną po ok. 200 tys. zł na realizowanie swoich badań.

Przeczytaj także: Prof. Andrzej Tretyn nowym rektorem UMK [zdjęcia]
Bydgoszczanka wytypowała i bada nowe czynniki, które mogą stać się przyczyną zachorowania na cukrzycę i choroby sercowo-naczyniowe. - Pieniądze z grantu pozwolą mi na kupno wykorzystywanych w badaniach odczynników, które muszę sprowadzać z zagranicy - wyjawia pani Kasia.
W przyszłości chciałaby połączyć w pracy wiedzę zdobytą na obu kierunkach studiów. Na razie jednak przede wszystkim myśli o zrobieniu doktoratu. - Czuję się związana z Bydgoszczą i na pewno pozostanę w niej przez najbliższych kilka lat. Co potem? Zobaczymy - mówi.

Bartosz Kruszka z Wydziału Chemii UMK (rocznik 1989) urodził się w Aleksandrowie Kujawskim. Magistrem zostanie dopiero za rok, a już myśli o obronie doktoratu.

- Mój projekt ma się skończyć w 2014 roku i mam nadzieję, że właśnie wtedy zostanę doktorem - mówi pan Bartek, który zajmuje się filtrami do czyszczenia wody. Za pieniądze z ministerialnego stypendium kupi przede wszystkim sprzęt do badań.

Młody chemik pracą naukową zainteresował się na I roku studiów, podejmując współpracę z zespołem fizykochemii materiałów węglowych na UMK. Jest współautorem publikacji naukowych o zasięgu międzynarodowym, które powstały dzięki współpracy z uniwersytetami japońskimi.

Pan Bartek przyznaje, że po obronie doktoratu chciałby dalej na uczelni rozwijać się naukowo. Podobnie jednak jak pani Kasia dodaje: - Ale zobaczymy, jak to będzie.

Wiadomości Toruń