Jedna kadra, jeden budynek, dwie szkoły

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

O utworzeniu gimnazjum przy najlepszym toruńskim ogólniaku radni zdecydowali na ostatnim posiedzeniu Rady Miasta. Od nowego roku szkolnego IV LO i Gimnazjum Dwujęzyczne nr 4 stworzą wspólnie nową jednostkę administracyjną - Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 4.

Najciekawszy w całym projekcie jest fakt, że wiodącym językiem obcym w nowo powołanej placówce będzie francuski. - Nie oznacza to oczywiście, że kandydaci do gimnazjum będą musieli wykazać się znajomością mowy Woltera - mówi Małgorzata Białek. - To będzie szkoła na poziomie gimnazjalnym, dlatego języka będziemy uczyć od podstaw.

O jego wyborze zdecydowały realia zjednoczonej Europy: francuski króluje w politycznych kuluarach Brukseli i otwiera liczne furtki do kariery w administracji unijnej.

Ale dlaczego dyrekcja najbardziej renomowanej szkoły w mieście zdecydowała się na utworzenie w jej strukturach gimnazjum? Małgorzata Białek wymienia kilka powodów: - Uczniowie gimnazjum będą potencjalnymi uczniami "czwórki". Jeśli będziemy sprawować nad nimi opiekę przez sześć lat, a nie zaledwie przez trzy, owoce wspólnej pracy na pewno będą większe. Kolejny aspekt to nasza znakomita kadra pedagogiczna, która będzie miała okazję w pełni wykorzystać swój potencjał.

Dyrektor Białek wskazuje również pewną prawidłowość - wszystkie licea ze szczytów ogólnopolskich rankingów wchodzą w skład zespołów szkół, a tym samym mają szansę już dużo wcześniej kształtować swój przyszły narybek. Łączenie dwóch szczebli edukacji wspólną kadrą, siedzibą i filozofią nauki i wychowania lansuje także samo Ministerstwo Edukacji Narodowej. - To była dla nas konieczność - dodaje Małgorzata Białek. - Gdybyśmy nie zdecydowali się na gimnazjum, spadalibyśmy nadal w rankingach. Nie chcemy roztrwonić dorobku "czwórki". Pracowało na niego kilka pokoleń.