Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawka muzycznej Vitaminy

Łukasz Fijałkowski
Vitamina w pełnym składzie
Vitamina w pełnym składzie archiwum
Są w zasadzie profesjonalistami. Od lat grają muzykę, która zdobywa całą rzeszę zwolenników. Grają mocno, rockowo i zdrowo jak na Vitaminę przystało.

We wrześniu 2002r. w toruńskim Eden Studio Darka Kowszewicza grupa zaczęła pierwsze próby.

Zespół stworzyli: Krzysztof Janiszewski - śpiew, Jacek Leśniewski - perkusja, Michał Maliszewski - gitara i Bartosz Mielczarek - gitara basowa, czyli muzycy wywodzący się z takich formacji jak Doktor C, Kajoa czy Słońce. Już na początku działalności uformowała się klarowna koncepcja artystyczna Vitaminy, zakładająca mocne rockowe i melodyjne granie. W tekstach raczej unikają tematów miłosnych. Skupiają się raczej na obserwacjach społeczno-gospodarczo-kulturowych.

Styl Vitaminy zdefiniowała pulsująca sekcja rytmiczna, "brudna" gitara i energetyczny wokal.

W grudniu 2002r. we wspomnianym studiu powstały pierwsze nagrania ("Ustrój", "Praca" i "Poza wpływem"). Premiera koncertowa miała miejsce 21 grudnia w Od Nowie, gdzie na koncercie pamięci Grzegorza Ciechowskiego zespół wykonał "Ustrój" oraz "Będzie plan" z repertuaru Republiki. Następnie trwały prace nad kolejnymi piosenkami oraz tzw. ogrywanie materiału, aby od 2003r. zacząć "pełnometrażowe" koncerty, z których pierwszy odbył się w toruński klubie MGM.

Zaraz potem Vitamina wyjechała do Holandii. Grupa grała koncerty klubowe i plenerowe, konsekwentnie realizując zasadę, że na każdym koncercie daje z siebie 100 procent. Równie ważne co muzyka było nawiązanie kontaktu z publicznością, w czym Krzysztof Janiszewski okazał się mistrzem. Publiczność umiała to docenić, co dla muzyków było dodatkową zachętą. Zespół zaistniał medialnie najpierw w bydgoskiej TV3 (wygrywając plebiscyt w programie Rafała Rykowskiego), a następnie w TVP1.

Od pewnego czasu członkowie Vitaminy zaangażowani są również w inne projekty muzyczne. - Bardzo interesujący zespół, z ciekawymi aranżacjami - mówi Robert Sauron Majewski, szef toruńskiego impresariatu. - Ciekawa barwa głosu wokalisty sprawia, że z przyjemnością słucham tego zespołu. Instrumentaliści również znakomicie grają. Można powiedzieć, że muzyka jest bardzo poukładana. Wszystko brzmi tak jak powinno. Myślę, ze jest to bardzo fajna kapela na którą trzeba zwrócić uwagę - oni jeszcze nas zaskoczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska