Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Europejska wspiera segregację

waldemar pankowski
Pracownicy MPO segregują tzw. śmieci suche
Pracownicy MPO segregują tzw. śmieci suche Lech Kamiński
Oczywiście nie rasową, ale śmieci. Dzięki potężnej unijnej dotacji w ciągu czterech latach, pod względem wtórnego wykorzystywania odpadów, osiągniemy poziom europejski.

Grzegorz Brożek, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania zaciera ręce. Nie od dziś wiadomo, że najlepiej zarabia się na... śmieciach.

Już teraz dzięki akcjom informacyjnym, ustawianiu na terenie osiedli specjalnych pojemników na szkło, tworzywa sztuczne i makulaturę oraz rozdawaniu mieszkańcom niektórych dzielnic worków do segregowania śmieci, część odpadów MPO może sprzedawać do hut szkła, zakładów celulozowych oraz tworzyw sztucznych.

Wciąż jednak problemem są odpady organiczne: resztki jedzenia, obierki, itp. Obecnie wywożone są razem z resztą śmieci na wysypisko, gdzie zajmują miejsce, bezużytecznie gniją, wytwarzając przy okazji groźny metan. By nie doszło do samozapłonu składowiska miasto powołało nawet specjalną spółkę, której zadaniem jest pozyskiwanie owego biogazu. To jednak bardzo kosztowne przedsięwzięcie.

Teraz jednak za 67 mln zł (z czego aż 43 mln to pieniądze unijne z Funduszu Spójności), w ciągu czterech lat zbudujemy cały zakład unieszkodliwiania odpadów komunalnych z sortownią, dwiema kompostowniami, magazynami materiałów budowlanych i niebezpiecznych, zakładem demontażu odpadów wielkogabarytowych, zakładem przetwarzania materiałów budowlanych oraz nowym składowiskiem odpadów.

Wczoraj w siedzibie MPO podpisano pierwszy z pięciu kontraktów, w ramach których realizowana będzie cała inwestycja.

Dzięki niej już w 2010 roku trzy czwarte śmieci w naszym mieście będzie segregowanych i powtórnie przetwarzanych.

_- Segregacja będzie odbywała się w domach. Każdy mieszkaniec Torunia będzie miał dwa pojemniki - na odpady suche i mokre, czyli organiczne - _tłumaczy prezes Brożek.

Te ostatnie nie będą jednak bezużytecznie zawalać wysypisko, tylko będą przez MPO przetwarzane na kompost, który będzie można wykorzystywać do rekultywacji zniszczonych gleb.

Dzięki unijnym milionom zostanie też rozbudowane, zapełniające się stopniowo odpadami, toruńskie składowisko.

_- Druga niecka, którą zbudujemy w ramach Funduszu Spójności, powinna nam wystarczyć co najmniej do 2030 roku - _cieszy się prezes Brożek.

A jeżeli program segregacji wypali to może się okazać, że ilość śmieci trafiających na składowisko zmaleje tak znacznie, że posłuży ono torunianom jeszcze dłużej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska