Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik na miarę naszych możliwości

Szymon Kiżuk
Łabędź na złotej kolumnie. Postoi co najmniej tydzień, a  może i dłużej.
Łabędź na złotej kolumnie. Postoi co najmniej tydzień, a może i dłużej.
Duch Stanisława Barei unosi się nad miastem - słynny komediowy reżyser jest patronem najnowszego toruńskiego pomnika. Słomianego - tak jak jego słynny "Miś".

Skąd słomiany łabędź na pozłacanej kolumnie na toruńskim Bulwarze?

Pierwszy powód to chęć oryginalnego upamiętnienia tego, że to właśnie w Toruniu, w marcu, w stadzie koczujących nad Wisłą odkryto pierwszy w Polsce przypadek ptasiej grypy. Stąd oczywiście łabędź.

Drugi powód to trwające właśnie Lato Filmów w Toruniu. Stąd patron i forma, nawiązująca do słynnego Misia - "pomnika na miarę naszych możliwości" - jak określano go w tej kultowej polskiej komedii.

Klimatów rodem z komedii Barei wczoraj podczas odsłaniania pomnika nie brakowało. - Złota kolumna służyć ma pogłębianiu relacji między władzą a społeczeństwem - tłumaczył dyrektor magistrackiego Wydziału Promocji i Informacji Andrzej Szmak. - Pochodzi ona bowiem z wiślanej pogłębiarki...

Autorem łabędzia jest tajemniczy ludowy artysta. Prócz anonimowości zastrzegł sobie on także prawa do kształtów pomnikowego łabędzia. Wieść gminna niesie, że zamierza on wdrożyć seryjną produkcję tych rzeźb - a następny taki pomnik stanąć ma w Bydgoszczy, dokąd ptasia grypa dotarła z naszego miasta.

- Pomnik przewidziany jest co najmniej na tydzień - _informował dyrektor Szmak zaciekawionych przechodniów. - Na pewno będzie stać do końca Festiwalu Lata Filmów. _

Co potem? Do końca nie wiadomo - na pewno nie zniknie z dnia na dzień bez śladu. Być może trafi do Muzeum Etnograficznego. A sam postument może być też wykorzystywany dla innych pomników i z innymi patronami.

Kocur na dachu

Łabędź nad Wisłą to nie jedyna "pomnikowa nowość". Przechodzących przez Rynek torunian od kilku dni zaskakuje obserwujący z dachu kamienicy ze słynnym już barem Miś ... blaszany kot.

Pomysł na taką rzeźbę podpatrzył podczas wyjazdu na Litwę dyrektor Szmak. Toruński kot zwie się Blachaczem - z racji wykonania i sympatycznego nawiązania do Rafała Blechacza, który po ostatnim koncercie w naszym mieście poparł starania Torunia o miano Europejskiej Stolicy Kultury.

A to podobno jeszcze nie koniec...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska