Sobecka broni szefa Radia Maryja

Sobecka, której związki z Radiem Maryja są znane i bliskie, zwołała wczoraj konferencję prasową by poinformować o swojej gotowości do rozmów koalicyjnych z PiS.

Dziennikarze pytali ją jednak także o głośne ostatnio skandale wokół Radia Maryja i innych związanych z toruńskim redemptorystą mediów, a także o wczorajszy gest zakonnika, który w powtarzanym wielokrotnie na antenie RM oświadczeniu "przebaczył i poprosił o wybaczenie" wszystkich, którzy poczuli się dotknięci wyemitowaną kilka dni temu antysemicką wypowiedzią znanego prawicowego publicysty.

"Ulicy" nie oburza

- Ostani czas przyniósł niesamowitą falę ataków na RM, Telewizję Trwam, a także na samego dyrektora ojca Tadeusza Rydzyka. Myślę, że to dlatego, że te media przełamały monopol mediów liberalno-komunistycznych. Ja pytam o inspiratorów tych ataków. Nad tym trzeba by się było zastanowić, komu naprawdę potrzebne są te ataki. I komu oraz czemu mają służyć - oświadczyła Sobecka.

Posłanka mówiła, że nie słyszała, by to "ulicę" oburzało to, co mówi się w RM i pokazuje w TV Trwam i że to raczej liberalne i związane z lewicą elity stale stawiają te media na cenzurowanym.

O. Rydzyk i koalicja z PiS

Jej oświadczenie ściśle współgra z treścią przeprosin szefa RM. Ojciec Rydzyk mówi w nim o "liberalnych mediach" udających "obronę Polski i Kościoła", których publikacje pełne są "oszczerstw" pod adresem RM i osób z nim związanych. - Zbliżają się święta Wielkiej Nocy. Życząc wszystkim wielu łask, pokoju serca, spotkania w żywej wierze Zmartwychwstałego, przebaczamy wszystkim czyniącym nam zło, i również prosimy o przebaczenie naszych popełnionych błędów - mówił swoim słuchaczom redemptorysta.

Nie jest wykluczone, że oświadczenie ojca dyrektora jest związane z głośnymi ostatnio informacjami o tym, że działalność jego mediów elektronicznych nie podoba się w Watykanie. Pojawiły się nawet pogłoski o jego rychłym ustąpieniu.

Wielu obserwatorów uważa, że za gotowością Sobeckiej do rozmów PiS stoi ojciec Tadeusz.