Żacy jak poborowi

To nowa lokalizacja corocznej, kilkudniowej zabawy żaków. W ubiegłym roku juwenalia odbywały się na Bulwarze Filadelfijskim, o którym ostatnio było głośno w mediach ze względu na ptasią grypę.

Samorząd studencki, a przynajmniej niektórzy jego członkowie, miał więc cichą nadzieję, że uda się z juwenaliami wrócić na Bielany.

Miasteczko akademickie to z punktu widzenia żaków najlepsze miejsce na studencką zabawę. Do dziś z rozrzewnieniem wielu z nich, ale także absolwentów naszej uczelni, wspomina właśnie bielańskie juwenalia.

Dobra na odpust

Władze uczelni mają jednak swoje argumenty. Mówią, że to niewłaściwa lokalizacja z kilku powodów.

_- Nie ma tam wygodnego miejsca na liczne zgromadzenia. Z jednej strony las, z drugiej, od akademików, też nieduży obszar lekko zalesiony. Proszę sobie wyobrazić, że mamy suchy i bardzo ciepły tydzień poprzedzający juwenalia. Jakikolwiek niedopałek, jakakolwiek lekkomyślność i nieszczęście gotowe - _uważa prof. Leszek Kuk, prorektor do spraw studenckich.

Mówi się też o "nocnych harcach", do których bielańskie krzaki zachęcają młodzież. Ale rektor wskazuje również na to, że w miasteczku akademickim nie ma miejsca na ustawienie sceny dla zespołów.

- Do wykorzystania zostaje długa wąska droga asfaltowa łącząca hotele asystenckie z aulą i basenem. Jest dobra na odpust, ale nie na juwenalia - dodaje prof. Leszek Kuk.

Wybór może zaskakiwać

- Najfajniejsze juwenalia odbywały się na Bielanach. Teraz spada ranga imprezy, przestaje być typowo studencka - na Bulwar przychodziło wiele osób z "miasta" - stwierdza Bartłomiej Jóźwiak z Samorządu Studenckiego UMK.

Dodaje, że na Bulwarze wcale nie było bezpieczniej, ze względu na Wisłę. Rektor nie zaprzecza. I przyznaje, że wybór stadionu Apatora może zaskakiwać. Argumentuje jednak: - Co do oddalenia od miasta - jest nieznacznie większe, niż w przypadku bielańskich akademików. Studenci będą "u siebie" i zdani na siebie. Jest ich taka masa, że stanowią i tak cały świat sam w sobie i sam dla siebie. Tam na wszystko może być miejsce: i na posiedzenie, i na poleżenie, i na konsumpcję, i na zabawę, i na występy.

Jego zdaniem na takim obiekcie łatwiej zapewnić bezpieczeństwo.

Według Bartłomieja Jóźwiaka samorząd musiał zgodzić się na wybór stadionu Apatora, ponieważ nie ma już czasu na odwołania - trzeba chociażby rozmawiać ze sponsorami, a miejsce imprezy jest informacją, którą należy im przekazać.

Imprezy klubowe związane z tegorocznymi juwenaliami odbędą się 10 maja. Od 11 do 13 zaplanowano zabawę w plenerze, wystąpi m.in. zespół Hey.