"Orzeł" nie upadnie

Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że licząca kilkadziesiąt lat historia kina przy ul. Strumykowej dobiegła końca. Po otwarciu w Toruniu multipleksu zaczęły się bowiem wielkie kłopoty - publiczność wybierała superprodukcje na wielkich ekranach, a widownia "Orła" zaczęła świecić pustkami. Widmo upadku kina stawało się coraz bardziej realne. Ratunkowym wyjściem okazało się ścisłe określenie profilu kina. "Orzeł" znów ma szansę stać się kinem przyciągającym oryginalnym repertuarem. Jego opracowaniem zajmuje się Katarzyna Jaworska, koordynator artystyczny kina - świetnie poruszająca się po terenach ambitnego kina, gdyż jest dyrektorem Festiwalu Toffi.

- "Orli" kwiecień będzie dla kinomanów czasem żniw - zapowiada. - Wydarzeniem miesiąca będzie Węgierska Wiosna Filmowa, ale 1 kwietnia - w Prima Aprilis - zaczynamy od przedpremierowego pokazu estońskiej, pełnometrażowej komedii animowanej "007 przygód Franka i Wendy"- jednego z najlepszych filmów animowanych z Estonii - kraju, w którym animacje mają takie same budżety jak filmy fabularne.

Węgierska Wiosna Filmowa to z kolei przegląd najciekawszych produkcji nowego kina naszych bratanków. W "Orle" zobaczyć będzie można osiem filmów, nakręconych nad Balatonem w ciągu ostatnich dwóch lat._ - Wśród nich znajdą się takie obrazy, jak "Cudowna Julia" Istvána Szabó czy też "Los utracony" - adaptacja powieści Imre Kert- _dodaje "Pomorskiej" Katarzyna Jaworska.

W programie na kwiecień przygotowano jeszcze więcej atrakcji dla miłośników dobrego kina. 7 kwietnia wystartuje w "Orle" "Czeski Sen" Potem przyjdzie czas na pokazy głośnego, koreańskiego "Łuku" i najnowszej polskiej produkcji niezależnej, jaka weszła do oficjalnej dystrybucji - "Czeka na nas świat" w reżyserii Roberta Krzempka.

W kinie przy ul. Strumykowej pojawią się nowe cykle - "Kino z 5 zł" oraz 2-w-1, czyli dwa filmy w cenie jednego. Pierwszy cykl prezentowany będzie w poniedziałki - wyświetlane zostaną filmy takich reżyserów jak Almodovar, Amenabar czy Kusturica. Cykl 2-w-1 zaprezentuje w kwietniu dwie pierwsze części trylogii Larsa von Triera - "USA - Land of Opportunities". - Przygotowujemy również cykl "Polszczyzna Filmowa", który będzie prezentował polskich klasyków oraz nasze najnowsze kino niezależne - _dodaje Jaworska. - W kwietniu zaczynamy od "Luny" - pierwszego filmu Sławka Shutego. _

Nie zabraknie także filmowych maratonów - jeszcze w kwietniu zobaczymy "Kino po włosku" i "Maraton rosyjski".