Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozliczenie parkingowe

Kamil Sakałus
Ostatni wyrok NSA nic nie zmienił. MZD cały czas egzekwuje kary za parkowanie.

     Tydzień temu Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie wypowiedział się na temat kar za brak biletu parkingowego.
     Można za wycieraczkę
     
Chodziło o to, czy mandat może być wkładany za wycieraczkę. Różne sądy w całej Polske wydawały odmienne orzeczenia. Teraz wszystko jest jasne. Taka forma ukarania kierowcy, który nie zapłacił za postój jest legalna. W Bydgoszczy do czasu wydania tego orzeczenia tamtejszy zarząd dróg wstrzymał się z egzekwowanie tych kar. W Toruniu było inaczej.
     - Wyroki, które wcześniej zapadały dotyczyły konkretnych spraw. Nie było więc powodu, by przestać pobierać te opłaty - wyjaśnia "Pomorskiej" Agnieszka Kobus-Pęńsko z Miejskiego Zarządu Dróg.
     W Toruniu kierowców, którzy parkują auta na Starówce, a nie płacą za to, nie brakuje. W ubiegłym roku kontrolerzy wystawili 31 tysięcy "dobrowolnych wezwań do zapłaty". Owa dobrowolność polega na tym, że zgodnie z uchwałą rady miasta szofer ma wybór.
     Szybciej, czyli taniej
     
Jeżeli w ciągu tygodnia zdecyduje się zapłacić za brak biletu, z portfela pozbędzie się jedynie 20 złotych. - Taką formę uregulowania kary wybiera połowa ukaranych - mówi Kobus.
     Jeżeli minie tydzień od nałożenia "dobrowolnej opłaty parkingowej" trzeba zapłacić więcej, bo już 50 zł.
     Oporni muszą się liczyć z większymi wydatkami. Niezapłacone kary za brak biletu parkingowego egzekwują urzędy skarbowe. W ubiegłym roku Miejski Zarząd Dróg przekazał "skarbówce" 1290 takich spraw.
     Komornicy skarbowi są mało wyrozumiali i sięgają po pieniądze za parkowanie wszelkimi, dostępnymi metodami. Z konta bankowego lub pensji, renty czy emerytury zabierają kwotę kary plus dodatkowe opłaty za egzekucję.
     Urzędy Skarbowe korzystają też z innej, jeszcze prostszej metody. Każdy z nas co roku składa zeznanie podatkowe. Jeżeli z PIT-a wynika nadpłata, możemy o niej zapomnieć, lub dostaniemy mniejszą. "Skarbówka" po prostu potrąci karę z naszego zwrotu.
     Można reklamować
     
Wkładanie mandatów za wycieraczkę było kwestionowane, ponieważ zawsze karany był właściciel auta. A nie zawsze to właściciel był winien. Samochodem mógł być pożyczony, mógł nim jeździć ktoś ze znajomych, a w przypadku aut służbowych używał go jeden z wielu pracowników. W takich sytuacjach można złożyć reklamację.
     - I takowe do nas wpływają i oczywiście są rozpatrywane. W sytuacji, gdy autem nie jechał właściciel figurujący w dowodzie rejestracyjnym, ale ktoś inny, to opłatę nakładamy właśnie na niego - wyjaśnia Kobus.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska