Wiosną ub. r. firma Petrus zwróciła się z pismami do toruńskich spółdzielni mieszkaniowych o udostępnienie swoich zasobów. - Chcieliśmy tam wejść ze swoją ofertą - mówi "Pomorskiej" Paweł Granowski, szef Petrusa w Toruniu. - Ludzie nic na tym by nie stracili, wręcz przeciwnie. Nasze działania były obliczone na własne ryzyko. Od większości spółdzielni otrzymaliśmy odpowiedź odmowną. Z pisma MSM wynikało, że nikogo im nie potrzeba, że muszą zapytać ludzi. Odpowiedź była bardzo mętna.
**_Zmowa?
Petrus nie kryje, że odniósł wrażenie, iż między spółdzielniami, do których pisał doszło do zmowy. - A co mamy myśleć, skoro na przykład odpowiedź od MSM była identyczna z tą, którą dostaliśmy z Zieleńca, gdzie również działa telewizja MSM - opowiada Granowski. - _Różniły się tylko podpisami prezesa. Naszym zdaniem, takie działania mają charakter monopolistyczny.
_Całą sprawą__Petrus zainteresował UOKiK. Ten nie pozostał głuchy i wysłał do wszystkich spółdzielni pisma żądając wyjaśnień. Teraz sprawdza czy spółdzielnie nie złamały ustawy o ochronie konkurencji.
Wiesława Juszczyk, wiceprezes spółdzielni Zieleniec nie kryje zdziwienia - _Podpisywałam odpowiedz na pismo Petrusa, ale nie wydaje mi się było odmowne - mówi. - Z tego, co sobie przypominam powołaliśmy się raczej na naszych członków, że to oni mają zdecydować. Jestem zaskoczona informacją, ze nasze pismo i MSM jest identyczne w treści, gdyż nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałam.
**_Identyczne kwity
- _Zarzuty Petrusa są absurdalne - twierdzi tymczasem Jerzy Żółkiewicz, prezes MSM. - Nigdy nikomu nie zabranialiśmy wejść na teren spółdzielni. Przyznaję szczerze, rzeczywiście myśleliśmy, aby razem z jeszcze dwiema spółdzielniami: Kopernikiem i Zieleńcem wystosować wspólne pismo do Petrusa, jednak zrezygnowaliśmy z tego. Nie wiem jak to się stało, że pisma są identyczne. Nie było żadnej zmowy. Jeżeli nie jest argumentem wartość programu lokalnego, oferty programowej, monitoringu, który także proponujemy i oczywiście ceny, to najwyraźniej trzeba szukać gdzie indziej...
**_Koszty
Żółkiewicz zaznacza, że w odpowiedzi na pismo Petrusa zapytał, do których budynków chce on dojść ze swoim sygnałem. - Przecież do tego trzeba się przygotować i wiąże się to z określonymi kosztami, które trzeba wyliczyć - tłumaczy. - _Gdybyśmy mieli określić te warunki dla całej spółdzielni, to samo opracowanie dokumentacji kosztowałoby kilkadziesiąt tysięcy złotych. Swoją drogą nigdy ani jeden z naszych mieszkańców nie zgłosił do nas, że chciałaby odbierać Petrusa.
**_Zdrowa konkurencja
Petrus obstaje przy swoim: - _Nie chcemy nic innego, jak otwartej drogi do działania - podkreśla Granowski. - Dążymy tylko do zdrowej konkurencji. Też__nie mieliśmy nic przeciwko temu, by MSM wszedł na Rubinkowo, na którym działa Petrus. O nas mówi się, że nie chcemy wpuścić konkurencji, gdy tymczasem jest zupełnie odwrotnie.
**_Siły na zamiary
MSM wyjaśnia, że Rubinkowem zainteresował się z powodu ogłoszenia w gazecie, które zamieściły władze Rubinkowa. - _Szukali operatora, więc się zgłosiliśmy - tłumaczy Żółkiewicz. - _Mierzymy siły na zamiary i zastrzegliśmy, że nie będziemy budować tam własnej stacji. Co najwyżej możemy wejść do jednego góra dwóch węzłów optycznych i to wówczas, gdy Rubinkowo znajdzie 800 abonentów.
**_Dumping?
Ale UOKIK żąda wyjaśnień także w innych kwestiach. Pyta na przykład, w jaki sposób spółdzielnia MSM rozlicza podatek VAT z tytułu usługi TVK dodając, że celem tego pytania jest ustalenie czy MSM narusza przepisy ustawy o VAT i dopuszcza się praktyki dumpingu podatkowego...
Beata Korzeniewska
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce