Wczoraj informowaliśmy o dwóch grupach przestępczych kradnących samochody na terenie Torunia. Oba gangi przestały już działać, a ich szefowie myślą teraz o autach, ale za kratami. Teraz policja odnotowała następny sukces, zatrzymując trzech młodzieńców i jednego starszego od nich mężczyznę. 21-letni Przemysław C., 27-letni Sebastian Ś., 26-letni Marcin K. i 47-letni Mirosław M. zaczęli swoją działalność 26 sierpnia. Kontynuowali ją jeszcze do poniedziałku.
Gazowali i okradali
Na początek zaatakowali kobietę w barze przy ul. Kościuszki. Przewrócili ją na ziemię, potraktowali gazem , bezbronnej zabrali telefon komórkowy i ponad tysiąc złotych w gotówce. W sklepie na Matejki w podobny sposób obeszli się z ekspedientką. Równie brutalni byli w placówkach handlowych na ul. Polnej, Wyszyńskiego, w Świerczynkach (gm. Łysomice), Kołłątaja czy Placu Fryderyka Skarbka. Łącznie na koncie mają 8 napadów.
Członkowie czteroosobowego gangu działali w różnym składzie, ale wg. tego samego scenariusza. Atakowali we dwóch. Jeden zajmował się "unieszkodliwieniem" obsługi, drugi rabował.
Wpadli w komplecie
Ich działalność zakończyła się w mieszkaniu na toruńskim Rubinkowie, do którego dwa dni temu wkroczyła policja. Cała banda była w środku. Podczas przeszukania funkcjonariusze znaleźli broń, rękawice, kradzione telefony komórkowe i karty telefoniczne, a także pieczątki.
Za takie rozboje grozi im do 3 do 12 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?