Cieplny monopol zafundował torunianom poprzedni zarząd miasta. Jak? Prywatyzując Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kontrolę nad PEC-em przejął właściciel Elektrociepłowni Toruń. A to oznacza, że zarówno produkcja ciepła, jak i jego dystrybucja znalazły się w tych samych rękach, co w rezultacie doprowadziło do powstania monopolu.
Wszystko zostawało w "rodzinie"
Obok ciepłowni w Grębocinie i obok Merinoteksu duże ilości ciepła jest w stanie produkować również toruńska "Elana". Problem polegał jednak na tym, że PEC nie miał żadnego interesu, by kupować tańsze, elanowskie ciepło. Nie opłacało się to dlatego, że kupował droższe ciepło z elektrociepłowni i sprzedawał je jeszcze drożej mieszkańcom. A ci innego wyboru nie mieli i musieli je kupować.
"Elana" od dawna walczyła o wpuszczenie jej energii do sieci PEC-u. Ten jednak tworzył niezliczone przeszkody i stawiał kolejne warunki. W końcu więc zarząd "Elany" przestał się o cokolwiek prosić. W maju ubiegłego roku zwołał specjalną konferencję prasową, na której ogłosił swoje plany. - Inwestujemy w nowe kotły i budujemy własny ciepłociąg i niezależną od PEC-owskiej sieć dystrybucji - informował Zbigniew Przesmycki, ówczesny prezes "Elany".
15 kwietnia br. działająca w imieniu "Elany" spółka "Energoterm" złożyła w Wydziale Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Torunia wniosek o wydanie lokalizacji dla ciepłociągu. W tym tygodniu została wydana decyzja o lokalizacji rury doprowadzającej ciepło do spółdzielni "Rubinkowo" i "Na Skarpie". Uprawomocni się po dwóch tygodniach. A to oznacza, że "Elana" musi jeszcze zdobyć dokumenty o oddziaływaniu inwestycji na środowisko, wystąpić o pozwolenie na budowę i przystąpić do pracy. Kiedy? - Nie dostałem dokumentów, więc nie mogę teraz odpowiedzieć na to pytanie - odparł wczoraj "Pomorskiej" Stanisław Mańka, odpowiedzialny w firmie za energetykę.
Na początek Skarpa
Z naszych ustaleń wynika, że prace mogłyby ruszyć już wiosną. SM "Rubinkowo" wyraziła zgodę na pociągnięcie rury przez jej teren, ale - póki co - nie jest zainteresowana samym, tańszym o 20 procent ciepłem. Rozmowy zaawansowane są natomiast z SM "Na Skarpie". - Dostaliśmy list intencyjny, w którym "Elana" przedstawia swoje propozycje. Taki sam list my przygotowujemy. Podstawowe warunki są dwa: "Elana" buduje ciepłociąg na własny koszt i przywraca do poprzedniego stanu - po wykopach - chodniki, ulice i krawężniki. Musi także zagwarantować korzystne dla naszych mieszkańców ceny ciepła - informuje Wojciech Piechota, wiceprezes spółdzielni "Na Skarpie".
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?