Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczęście razy trzy

Beata Korzeniewska
Najpierw wielki szok, potem podwójna radość, podwójny poród i zmęczenie. Wszystko jest podwójne. Jak ogarnąć tyle szczęścia naraz?

     Odpowiedz na to pytanie można było uzyskać w sobotę w toruńskiej szkole rodzenia, która od 10 lat funkcjonuje przy szpitalu na Bielanach. Po raz pierwszy w historii spotkały się tam bliźnięta i trojaczki z całego regionu.
     Wynik testu ciążowego nie różni się od tego w przypadku ciąży pojedynczej. Szok młode mamy przeżywają dopiero na USG. Dwa zarodki, dwa serduszka, czasem... jeszcze więcej. W jednej chwili życie staje na głowie. - Mój mąż ma brata bliźniaka, więc prawdopodobieństwo ciąży mnogiej u nas występowało - opowiada Małgorzata Stopak z Małej Nieszawki. - Ale, kiedy usłyszałam: trojaczki, po prostu się załamałam. Nie wyobrażałam sobie, jak będę funkcjonować. Bałam się komplikacji.
     **_Agnieszka, Dominika i Urszulka Stopak **mają rok i 9 miesięcy. Wraz z rodzicami przyjechały na spotkanie do szkoły rodzenia w Toruniu, by poznać inne trojaczki i opowiedzieć ich rodzicom, jak się nimi opiekować. Urodziły się w Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Największa w chwili urodzenia miała 1500 gramów najmniejsza - zaledwie 1260. Prawdzie życie zaczęło się dopiero, gdy dziewczynki przyjechały do domu. - _Szczęście w potrójnej ilości, ale i potrójne obowiązki
- mówi Grzegorz, tata trojaczków. - To po prostu była taśma. Wszystko musieliśmy dostosować do dzieci: karmienie co trzy godziny, w międzyczasie przewijanie. Niestety, sporo płakały bo miały kolki. _Małgosia, mama dziewczynek czekała cierpliwie aż zasną. - Wtedy mogłam zająć się sobą - mówi. - _I chwilę odetchnąć.
     **_Duży dom i wózek
     Amelka i Wiktor Chmiel urodzili się w szpitalu na Bielanach. Na spotkanie "Więcej nas" przyjechali z Wąbrzeźna. Dziś mają 8,5 miesiąca. -
Na szczęście są bardzo grzeczne i nie sprawiają problemów - śmieje się Anna Chmiel, mama bliźniąt. - _Mamy duży dom, duży samochód i duży wózek. Od początku pomagają nam babcie. Nasze dzieci są zupełnie różne. Tylko wieczorem zasypiają razem. Staramy się ich nie rozdzielać, bo Amelka bardzo tęskni za braciszkiem.
     _Na spotkanie, w którym wzięło udział kilkudziesięciu bliźniaków z całego regionu, przyjechały też najmłodsze trojaczki, które urodziły się trzy miesiące temu na Bielanach. - _Powoli wyrastają z ubranek **
- mówi Justyna Malinowska, mama Oliwiera, Oskara i Julii. - Nawet przesypiają już całą noc. _Pomimo to dzień z trojaczkami to prawdziwy maraton. - _Pierwszy o 5.00 budzi się Oliwier, który najbardziej lubi jeść, potem Oskar - opowiada Justyna. - Karmię je i biorę do łóżka. Koło 9.00 budzi się Julka. Robię im poranną toaletę i wracają do łóżeczek. Dobrze, że wymyślono łóżeczkowe karuzele, włączam je i jest troszkę spokoju.
     _Justyna ma wtedy czas, żeby posprzątać, przygotować obiad. - _I tak do kolejnego karmienia
- uśmiecha się młoda mama. - Jeśli odwiedzi nas babcia wychodzimy na spacer. Mieszkamy na Rubinkowie na trzecim piętrze i najgorsze jest znoszenie wózków. Potem czekamy na tatę aż wróci z pracy. Pierzemy, prasujemy itp. Chciałabym wkrótce wrócić do pracy, ale chcę skonsultować to z rodzicami najstarszych trojaczków.
     **_900 pieluszek
     Utrzymanie kochanego trio to nie lada wydatek. Puszka mleka kosztuje ok. 20 zł. Dzieci zużywają 30 pampersów dziennie, co w miesiącu daje 900 sztuk!
     Ze statystyk wynika, że bliźniaków rodzi się coraz więcej. - _Na pewno jest to trudna sytuacja medyczna i sam przebieg ciąży wymaga bardzo wielu działań medycznych
- mówi dr Marian Drożdżal, założyciel szkoły rodzenia. - Jednak dopiero po urodzeniu rodzice zaczynają żyć pełnią szczęścia. Ważne jest to, jak zorganizują sobie życie domowe i podzielą czas - między sobą a dziećmi. Bo rodzina, to przecież nie tylko dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska