Konsulting niezbędny?

     - Wykorzystaliśmy pomoc konsultingową jako uzupełnienie do wniosku z programu ZPORR. Opracowanie tzw. studium wykonalności wymaga specjalistycznej analizy ekonomicznej, dlatego korzystamy z pomocy tej firmy. Honorarium sięga kilku tysięcy złotych, w przypadku wniosku opiewającego na blisko 4,5 mln. zł są to żadne koszty - wyjaśnia wójt gminy Łubianka Jerzy Zająkała. - Cała kwota wypłacana jest gdy wniosek uzyska akceptację. Oprócz tego otrzymujemy bieżące informacje o zbliżających się programach, w których możemy starać się o pieniędze.
     **_Podobny schemat
     W Złejwsi Wielkiej urzędnicy większość wniosków wykonują sami.
     - _Korzystamy z pomocy firmy przy sporządzeniu studium wykonalności, które stanowi istotną część wniosku w programie ZPORR, zarówno wnioski z programów przedakcesyjnych jak i pozostałych realizowanych obecnie wykonujemy sami - informuje kierownik referatu rolnictwa i gospodarki komunalnej w UG w Złejwsi Mirosław Kwiatkowski. - Koszty pomocy są niewielkie, a dzięki temu mamy szereg informacji, w jakich programach możemy startować.
     Trudny ZPORR
     Niełatwe do wykonania przez gminnych urzędników okazuje się studium wykonalności, samorządy wolą poświecić kilka tysięcy na pomoc, niż stracić możliwość uzyskania o wiele większych pieniędzy.
     - Generalnie wnioski sporządzamy sami, zamawiamy sporządzenie studium wykonalności, dzieki temu mamy w krótkim czasie profesjonalną analizę, a przy tym nie ryzykujemy błędów - wyjaśnia zastępca wójta gminy Lubicz Anna Reca - W ramach współpracy otrzymujemy ponadto inforamcje o możliwościach pozyskania pieniędzy. Mamy wyszkolonych urzędników, którzy całą resztę prac wykonują sami.
     **_Studium nie do wykonania
     - Firma konsultingowa wykonuje nam studium wykonalności oraz pomaga częściowo w przygotowaniu wniosku. Z tej pomocy korzystamy jedynie w przypadku programu ZPORR. Wartość inwestycji, na którą chcemy otrzymac część europejskich pieniędzy sięga 5, 3 mln zł., natomiast honorarium dla firmy za wykonaną pracę wynosi blisko 3 tys. zł - mówi wójt gminy Łysomice Jarosław Bukowski.
     _