Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgłoszenie na ubezpieczenie

Kamil Sakałus
W podtoruńskim Czernikowie nie było żadnego napadu i porwania ciężarówki z ładunkiem. Właściciele firmy przewozowej sprzedali olej na boku i jeszcze chcieli dostać za niego odszkodowanie.

     W nocy z wtorku na środę pod Czernikowem miało dojść do napadu na kierowcę ciężarówki. 49-letni Stanisław B. opowiedział, że pięciu mężczyzn zajechało mu drogę swoim samochodem, wpadło do kabiny i go skrępowało. Wg. barwnej historyjki szofer miał zostać wywieziony do Dobrzejewic, a pozostali gangsterzy zajęli się cysterną w której były 32-tysiące litrów alkoholu.
     Od samego początku dla policji opowiadanie sprawiało wrażenie niewiarygodnego. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić funkcjonariuszy zdziwiło, że pustą cysternę znaleziono niedaleko miejsca napadu jeszcze tej samej nocy. Wersja, że w środku nocy ktoś przepompował 32 tysiące litrów oleju napędowego do drugiej cysterny i później ją porzucił przy stacji benzynowej nie trzymała się "kupy". Po dokładnym sprawdzeniu wyszło na jaw, że żadnego porwania i pięciu gangsterów nie było.
     Dwaj właściciele firmy transportowej wymyślili, że mogą zarobić na samym oleju i to podwójnie. 45-letni Andrzej R. i 46-letni Roman S. sprzedali olej, a historia o kradzieży miała umożliwić im uzyskanie odszkodowania. Wczoraj zatrzymana cała trójka tłumaczyła się przed prokuratorem. Zostali objęci policyjnym dozorem.
     W tym miesiącu jest to już drugie fałszywe zawiadomienie o napadzie na TIR-a. W ubiegłym tygodniu na policję zgłosił się kierowca ciężarówki z ładunkiem miedzi za 180 tys. zł. Twierdził, że pod Toruniem został napadnięty, a ciężarówkę z ładunkiem mu ukradziono. W rzeczywistości razem z ośmioma wspólnikami sprzedał miedź w punkcie skupu złomu.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska