47,5 mln euro - ISPA ruszyła

     To jedno z zadań unijnego programu ISPA, w ramach którego, dzięki 47,5 mln euro bezzwrotnej pomocy, za cztery lata wszystkie dzielnice Torunia zostaną skanalizowane. Wczoraj oficjalnie ogłoszono rozpoczęcie prac.
     Ścieki do rzeki
     Choć w rzeczywistości roboty trwają już od kilku dni. Rozpoczęło je konsorcjum złożone z poznańskiej Hydrobudowy 9 oraz warszawskiej firmy Beta. Ich zadaniem jest wykonanie kanału pod dnem Wisły, którym nieczystości z lewobrzeżnego Torunia popłyną do oczyszczalni.
     Obecnie bowiem każdego dnia z Podgórza do Wisły trafia od pięciu do siedmiu tysięcy metrów sześciennych ścieków. Gdybyśmy nie rozpoczęli budowy kanalizacji groziły nam finansowe kary - 10 mln zł rocznie.
     Przez wał i pod dnem
     Zanim jednak pracownicy konsorcjum zaczną wiercić kanał pod rzeką musieli przebić się, przez biegnący wzdłuż południowego jej brzegu, wał przeciwpowodziowy. _Właśnie wczoraj, gdy w deszczu, brnąc w błocie wizytowali teren budowy oficjele w marynarkach i krawatach, udało się robotnikom dowiercić na drugą stronę.
     - Ten przewiert ma 157 metrów długości - wyjaśnia Jan Puchlerski, kierownik robót z firmy Beta. - Potem czeka nas wykonanie około 200 metrowego wykopu, w stronę Wisły i przechodzimy na drugi brzeg.
     Właściwe wiercenie pod dnem rzeki rozpocznie się bowiem w rejonie Portu Zimowego. - Pod Wisłą, na głębokości 15 metrów, pobiegną dwa kolektory. Każdy o średnicy 40 centymetrów i długości 530 metrów - _mówi Puchlerski.
     Gdy robotnicy dowiercą się na lewy brzeg rozpocznie się wciąganie do kanału rurociągu. Roboty mają się zakończyć za pół roku.
     Woda i wykopy
     To jednak tylko początek ISPY. Równolegle budowana będzie kanalizacja nie tylko na Podgórzu, ale także w Kaszczorku, Grębocinie i części Wrzosów. Dla porównania: obecnie wodociągi wykonują rocznie około pięciu kilometrów wykopów w mieście. W czasie realizacji programu ISPA będzie to 150 kilometrów. Co więcej, miasto będzie rozkopane jednocześnie w 50, 70 miejscach!
     W ramach unijnego programu zmodernizowana zostanie także stacja uzdatniania w Lubiczu. Obecnie ponad połowa wody jaka wypływa z naszych kranów pochodzi z Drwęcy. By nadawała się do picia jest mieszana z wodą z ujęć głębinowych, ale przede wszystkim chlorowana. Dzięki ISPIE i zastąpieniu chloru ozonem będzie smaczniejsza i zdrowsza.
     Wymienione zostanie też 17 kilometrów rakotwórczych rur cementowo-azbestowych, którymi do części toruńskich mieszkań płynie woda.