Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Windykatorzy nękają toruniankę. Przez dług, którego nie zaciągnęła!

MO
Maria Nowak ma już serdecznie dość kontaktów z kancelarią Corpus Iuris. Czuje się po prostu nękana.
Maria Nowak ma już serdecznie dość kontaktów z kancelarią Corpus Iuris. Czuje się po prostu nękana. Grzegorz Olkowski
Ktoś podrobił podpis Marii Nowak i zaciągnął pożyczkę w SKOK-u. Grafolog i prokurator oczyścili ją z podejrzeń, ale firma windykacyjna nie odpuszczała. Pomógł rzecznik konsumentów. Po pół roku sprawa wraca. Czy kancelaria Corpus Iuris chce zamęczyć toruniankę? Rzecznik konsumentów nie wyklucza sprawy o stalking.

Sprawa wraca, bo Maria Nowak znów wzywana jest przez firmę windykacyjną do zapłaty. Czego? Pożyczki (z odsetkami) w Twojej SKOK w Inowrocławiu, której nigdy nie zaciągnęła. Potwierdzili to grafolog i prokurator, a do wiadomości w 2016 roku przyjęli SKOK oraz windykator. Albo chodzi tutaj o błąd ludzki, albo o przestępcze już dręczenie człowieka...

- Chciałabym wierzyć, że o to pierwsze. Ostatnią szansą na wyjaśnienie będzie moja korespondencja z tą firma windykacyjną i przypomnienie jej, ze sama w 2016 roku uznała sprawa za ostatecznie zamkniętą.

Teraz prenumerata cyfrowa tańsza o połowę!

Jeśli mimo to Maria Nowak nadal będzie nękana wezwaniami do zapłaty, telefonami czy mailami, zawiadomię prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stalkingu i nękania - zapowiada Bożena Sawicka, miejski rzecznik konsumentów w Toruniu.

Pani Maria, po kilku miesiącach spokoju, znów ledwo trzyma się na nogach. - Ile razy można tłumaczyć się z tego, że nie jest się wielbłądem? Ile razy denerwować, gdy ktoś niesłusznie żąda pieniędzy? To wszystko zaczyna mnie już psychicznie przerastać - mówi torunianka.

Jak zaczęły się problemy pani Marii? Czytaj na następnej stronie --->

W listopadzie 2013 roku oszuści posłużyli się danymi osobowymi Marii Nowak jako rzekomej żyrantki pożyczki w Twojej SKOK w Inowrocławiu. Jacy? Nie wie tego ani torunianka, ani policja i prokuratura w Inowrocławiu, które prowadziły śledztwo. Sprawę o sfałszowanie podpisu pani Marii umorzono, ale biegły grafolog w śledztwie jednoznacznie stwierdził, że to nie jej podpis widnieje na umowie kredytowej.

Kobieta o wynikach dochodzenia poinformowała Twoją SKOK i doczekała się satysfakcjonującej odpowiedzi. 21 kwietnia 2015 roku na piśmie Twoja SKOK zapewniła ją, że nie będzie prowadzić żadnych działań windykacyjnych. Ale mimo to jej rzekomy dług oddała do egzekucji windykatorom.

A ci byli bezwzględni... „Ostatecznymi wezwaniami do zapłaty” domagali się zwrotu coraz wyższych kwot pieniędzy (ostatnia to 44 tysiące złotych!), dzwonili, wysyłali SMS-y, grozili komornikiem. Na argumenty „Nowości”, przedstawiane w rozmowie telefonicznej, zarówno Twoja SKOK, jak i firmy windykacyjne były odporne. Z pomocą pani Marii pośpieszył miejski rzecznik konsumentów.

Po interwencji Bożeny Sawickiej, dokładnie 10 czerwca 2016 r. Tomasz Gradowski z zarządu Kancelarii Corpus Iuris oświadczył:

„W świetle przedłożonych informacji i opinii grafometrycznej informuję, że została podjęta przez nas decyzja o zaprzestaniu działań windykacyjnych wobec pani Marii Nowak”. Kopię tego pisma mamy w redakcji.

Dlaczego zatem teraz pani Maria znów wzywana jest przez tę samą firmę do zapłaty? W kancelarii nie było nikogo chętnego do rozmowy na ten temat.

Info z Polski - najważniejsze informacje ostatnich dni

źródło: vivi24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska