Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczna wycieczka motorówką. Matka i córka zginęły uwięzione w kabinie łodzi

Paweł Kędzia
Matka z córką spod Torunia zginęły uwięzione w kabinie łodzi motorowej podczas wycieczki po Kanale Elbląskim.

Do tragedii doszło podczas rekreacyjnego rejsu motorówką. Przy próbie rozruchu eksplodował silnik i łódź stanęła w płomieniach. Dwóch mężczyzn wyskoczyło do wody. Trzeci próbował pomóc 35-letniej kobiecie, ale ta rzuciła się na pomoc córce. Obie zginęły.

Prywatną motorówką należącą do jednego z mężczyzn podróżowało pięć osób, w tym 35-letnia kobieta, mieszkanka jednej z podtoruńskich miejscowości z 8-letnią córką i ze swoim partnerem.

To były Ostródzkie Dni Morza. Pasażerowie motorówki planowali dotrzeć na wieczorną paradę jednostek pływających.

- Za śluzą zatrzymali się, żeby sprawdzić, czy dobrze płyną - relacjonuje st. asp. Janusz Karczewski, oficer prasowy policji w Ostródzie. - Przy próbie ponownego rozruchu silnika doszło do eksplozji.

Dwóch mężczyzn, w tym sternik, a zarazem właściciel łodzi, skoczyło do wody. Do brzegu było stosunkowo blisko. Natychmiast zawiadomili służby ratunkowe. Trzeci mężczyzna próbował pomóc 35-letniej kobiecie, ale ta wróciła do kabiny po 8-letnią córeczkę. Niestety, rozszalały ogień odciął im drogę ucieczki. Obie zginęły.

Kiedy na miejscu pojawiły się służby ratunkowe, niewiele można było już zrobić.

- Pożar był na tyle rozwinięty, że cała łódź stała w ogniu - mówi Rafał Napiórkowski ze Straży Pożarnej w Ostródzie.

Z motorówki pozostały jedynie zgliszcza. Cały wyposażenie strawił ogień. Łódź spłonęła, a właściwie stopiła się aż do linii wody.

Zobacz również: Więcej wiadomości z Torunia

Trzech mężczyzn, którzy ewakuowali się przed przyjazdem ratowników, trafiło do miejscowego szpitala z oparzeniami pierwszego stopnia. Jeszcze tego samego dnia wszyscy uczestnicy tego tragicznego zdarzenia zostali przesłuchani przez miejscową policję. Jak się dowiedzieliśmy, w chwili wypadku sternik, a zarazem właściciel feralnej motorówki, był trzeźwy.

- Wyjaśniamy wszelkie okoliczności tej tragedii. Łódź została zabezpieczona do badań biegłych, na miejscu zdarzenia zostały przeprowadzone oględziny - mówi st. asp. Janusz Kaczmarek z Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.

- To pierwsze tego typu zdarzenie co najmniej od kilku lat - podkreśla st. asp. Janusz Kaczmarek, oficer prasowy policji w Ostródzie. Kilka lat temu do podobnego zdarzenia doszło na Jeziorze Białym w okolicach Augustowa. Wtedy doszło do eksplozji zbiornika z paliwem w motorówce z silnikiem stacjonarnym. Trzy osoby zostały poparzone. Na szczęście, nic poważnego im się nie stało. Łódź utonęła, a wyciąganie wraka trwało kilka godzin.

Źródło: Nowości. Dziennik Toruński

***

Pogoda na dzień (28.06.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska